Służba Prawdzie

Redkacja

publikacja 10.01.2020 09:30

- Kościelna działalność sądownicza jest formą partycypacji w przekazywaniu światu biblijnego orędzia o małżeństwie i rodzinie – mówi bp Andrzej Jeż.

Służba Prawdzie Oficjał, ks. dr Rafał Wierzchanowski przedstawia sprawozdanie z działalności Sądu Diecezjalnego za 2019 rok. Anna Magiera

W Tarnowie 9 stycznia odbyło się spotkanie w Sądzie Diecezjalnym, którym zainaugurowano nowy rok sądowniczy.

W spotkaniu wziął udział biskup tarnowski Andrzej Jeż. Oficjał sądu ks. Rafał Wierzchanowski przedstawił podsumowanie pracy sądu za 2019 rok. Wynika z niego, że w minionym roku w Sądzie Diecezjalnym zapadło 131 wyroków, a do procedowania przyjęto 203 nowe skargi. Liczba toczących się spraw o stwierdzenie nieważności zawartego małżeństwa jest bardzo duża.

- Oznacza to, że kondycja wielu małżeństw nie jest najlepsza, że potrzeba pewnej formacji i budowania fundamentów, których młodzi - ze względu na aktualny kontekst społeczny i kulturowy - są dość często pozbawieni w swoich rodzinach generacyjnych. Podczas przesłuchań widać jak na dłoni, że wielu młodych bardzo rzadko upatruje w łasce sakramentu małżeństwa siłę do przezwyciężania trudności i moc do podejmowania obowiązków i wzajemnego uświęcania się. Jednak z drugiej strony, napawa nadzieją fakt, że sumienia ludzkie nie są całkowicie zagłuszone, że szukają oni w autorytecie Kościoła rewizji swojej sytuacji i uregulowania swojego statusu - mówił ks. dr Rafał Wierzchanowski, oficjał Sądu Biskupiego.

W trakcie spotkania, w którym wzięli również udział pracownicy Sądu Diecezjalnego, w tym sędziowie audytorzy, sędziowie, obrońcy węzła małżeńskiego, pracownicy kancelarii biskup Andrzej Jeż powiedział, że niezwykle istotne jest, aby trybunały kościelne postrzegane były jako bliskie człowiekowi i sprawiedliwe. - Oczywiście nie jest łatwo sprostać temu wymaganiu, gdyż współczesny człowiek skłonny do „obiektywizowania” subiektywnych odczuć jest coraz mniej chętny, by poddać się zewnętrznej weryfikacji. Bywa, że to nastawienie nie zmienia się nawet wtedy, gdy dokonującym oceny jest prowadzony przez Ducha św. Kościół. (…) Wzorem dla nas jest Jezus Chrystus, który przyszedł, aby zaświadczyć o prawdzie. Nie ulega wątpliwości, że kościelna działalność sądownicza jest formą partycypacji w przekazywaniu światu biblijnego orędzia o małżeństwie i rodzinie - powiedział bp Andrzej Jeż.

Biskup przypomniał, że działalność sądu jest formą służby prawdzie. - Tak ważne jest, aby nigdy nie stracić z pola widzenia prawdy o pięknie powołania małżeńskiego, które dla zawierających je, stanowi drogę i przestrzeń wzajemnego uświęcania, pomocy, ofiary i rodzicielskiego spełnienia. Zatem prowadząc procesy małżeńskie i wydając wyroki „w Imię Boże” należy pamiętać o nierozerwalności, świętości i sakramentalności małżeństwa. Innymi słowy, każdy z pracowników Sądu winien być miłośnikiem prawdy, co oznacza przygotowanie na ewentualne niedogodności i krzywdzącą ocenę niezadowolonych stron procesowych - mówił biskup Andrzej do zgromadzonych.