W sali teatralnej przy parafii Trójcy Przenajświętszej w Mielcu na zakończenie liturgicznego okresu Bożego Narodzenia młodzi z AWM przedstawili 11 stycznia sztukę o tym, jak współczesna rodzina przeżywa święta.

- Tegoroczne jasełka są inne niż dotychczas, ponieważ nie pokazujemy tradycyjnych scen związanych z tematyką Bożego Narodzenia. W centrum jest natomiast przeciętna chrześcijańska rodzina, która zmaga się z właściwym przeżywaniem świąt za sprawą walczących o dusze członków rodziny diabłów i aniołów - wyjaśnia Kuba z AWM.

  Diabły ostatecznie przegrały walkę o "duszę" świąt Bożego Narodzenia.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Diabły decydują się na strategię wmówienia rodzinie, że święta to zakupy, promocje, prezenty, materialne przygotowania. Nie mają natomiast żadnego związku z narodzinami Boga. Z kolei aniołowie otwierają oczy rodziców i dzieci na tajemnicę przyjścia Boga, który stał się człowiekiem jako na sens świąt Bożego Narodzenia.

  Przedstawienie wystawiła Apostolska Wspólnota Młodych.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Młodzi z poczuciem humoru, umiejscawiając uniwersalny temat w lokalnym środowisku, zrobili widzom rachunek sumienia. - Każdy z nas może się zastanowić, jak wyglądały jego święta, na co zwrócił uwagę podczas przygotowań do nich, czy zabieganie nie zasłoniło tego, co w świętach najważniejsze - spotkania z Bogiem i drugim człowiekiem - mówił na zakończenie spektaklu ks. Sylwester Duda, opiekun AWM.