Zanurzyłam się w Oceanie

Gość Tarnowski 7/2020

publikacja 13.02.2020 00:00

O drodze życia w Zgromadzeniu Sióstr św. Józefa mówi s. Pacyfika Pławecka.

Siostra Pacyfika Pławecka Siostra Pacyfika Pławecka
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Ks. Zbigniew Wielgosz: Pierwszymi, którzy pomagają odnaleźć drogę życia, są rodzice. Tak było u Siostry?

S. Pacyfika: Z pewnością ich wpływ na to, kim jestem, był ogromny. Głównie przez zakorzenienie rodziców w wierze i praktykowanie wspólnej modlitwy. Nie mówię o niedzielnej czy świątecznej Eucharystii, bo to było czymś naturalnym. Otwartość serca na to, co nieoczekiwane, płynęła także z niepisanej tradycji w moim domu polegającej na tym, że przed maturą każde z rodzeństwa pielgrzymowało na Jasną Górę, by modlić się o dobry wybór drogi życia.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.