Kiedy parafia w Iwkowej zdobyła relikwie papieża Polaka, relikwiarz chętnie ufundowali sąsiedzi kościoła Łucja i Wiesław Grzymkowie.
Łucja i Wiesław przy papieskim kąciku w przedszkolu.
Grzegorz Brożek /Foto Gość
Małgosia urodziła się w 1986 roku. – Miała mniej więcej rok, kiedy zauważyliśmy, że jest coś nie tak. Nie słyszała – wspominają Łucja i Wiesław. Jako rodzice szukali diagnozy, a potem pomocy w Polsce. – Od strony medycznej nie dano nam nadziei. Powiedziano, że prawdopodobnie uszkodzony jest nerw słuchowy i dziecko całe życie będzie funkcjonowało z niedosłuchem. Mamy się do tego przygotować i przyzwyczaić – dodaje Wiesław. Postanowili zrobić wszystko, by dać szansę Małgosi na normalne życie. Komuna dopiero w Polsce się skończyła. Wiesław, związany z budowlanką, wyjechał akurat do pracy w Rzymie.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.