Nie chcemy być prorokami nieszczęścia

ks. Grzegorz Lechowicz

publikacja 25.04.2020 21:22

Wręcz przeciwnie, pragniemy jako Kościół tarnowski odkryć niezastąpioną wartość każdego powołania kapłańskiego i do życia zakonnego.

Ks. dr Grzegorz Lechowicz. Ks. dr Grzegorz Lechowicz.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Dostrzegamy w naszym Kościele partykularnym, choć wciąż tak bogatym w powołania, spadek powołań kapłańskich i zakonnych. Możemy go tłumaczyć: demografią, kryzysem rodziny, uleganiem duchowi tego świata, zgorszeniami i skandalami czynionymi przez duchownych i osoby zakonne.
Przeżywając V Synod Diecezji Tarnowskiej nie chcemy być „prorokami nieszczęścia”, przed którymi przestrzegał  Benedykt XVI, a którzy głoszą kres lub bezsensowność życia konsekrowanego w Kościele. Wręcz przeciwnie, pragniemy jako Kościół tarnowski odkryć niezastąpioną wartość każdego powołania kapłańskiego i do życia zakonnego.

Refleksja nad znaczeniem i wagą każdego powołania kapłańskiego i zakonnego czyniona jest w ramach prac Komisji ds. Duchowieństwa oraz Komisji ds. Życia Konsekrowanego. Pytanie, przed którym stają obecnie członkowie tych Komisji, związane jest z parafią będącą środowiskiem budowania, wzrostu i dojrzewania powołań kapłańskich i zakonnych.

Do tej pierwszej wspólnoty wierzących wracają myślą i sercem same osoby powołane. Również wspólnotom parafialnym zależy, aby były miejscem odpowiedzi młodego człowieka na głos powołującego Jezusa.

Obok rodziny to „żywa” wspólnota parafialna ma wciąż ogromny wpływ na wychowanie i wzrost młodych ludzi w wierze i powołaniu. Młodzi ludzie muszą pokonać wiele trudności zewnętrznych, żyjąc w społeczeństwie konsumpcyjnym, ale i trudności wewnętrznych, walcząc z własną kruchością psychiczną, czy też źle pojmowaną  wolnością. Dlatego warto zapytać wspólnoty parafialne, co robią, aby w tych czasach budzić i wspierać powołania kapłańskie i zakonne?