Nie przyzwyczaił się

Beata Malec-Suwara

|

Gość Tarnowski 25/2020

publikacja 18.06.2020 00:00

Chciałby, żeby ktoś napisał o nim książkę. Ma dla niej tytuł: „Jak wychodzę z beznadziejności, czyli urodziłem się drugi raz”.

Kiedy Artur Wiejaczka uległ wypadkowi, lekarze nie dawali mu niemal żadnych szans  na przeżycie. Kiedy Artur Wiejaczka uległ wypadkowi, lekarze nie dawali mu niemal żadnych szans na przeżycie.
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Artur Wiejaczka z Tarnowa 7 lat temu wracał z pracy. Już wjeżdżał na podjazd swojego domu, kiedy uderzył w niego rozpędzony samochód kurierski. Efekt – cztery komory mózgu zalane krwią i niemal żadnych szans na przeżycie. – Jestem błędem. Urodziłem się na nowo. Moim nowym tatą jest dr Litowra, który przeprowadził operację głowy. Chrzestnym dr Maciejczak operujący mój kręgosłup, a mamą – służba zdrowia. Miałem podpięte do siebie chyba każde urządzenie, którym ona dysponuje – opowiada pan Artur.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.