Tropie. Świeradowy miód, pielgrzymi znad morza i renowacja

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 12.07.2020 17:10

W najstarszym kościele diecezji tarnowskiej trwa odpust ku czci świętych pustelników.

Tropie. Świeradowy miód, pielgrzymi znad morza i renowacja Sumie odpustowej przewodniczył ks. dr Piotr Drewniak, diecezjalny konserwator zabytków, który dziękował kustoszowi i parafianom za podejmowany trud renowacji najstarszego kościoła w diecezji tarnowskiej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

W sanktuarium świętych pustelników - Świerada i Benedykta w Tropiu, które jest zarazem najstarszym kościołem w diecezji tarnowskiej - 12 lipca odbywa się odpust ku czci patronów diecezji tarnowskiej. Sumie odpustowej przewodniczył ks. dr Piotr Drewniak, diecezjalny konserwator zabytków. On także pobłogosławił przyniesione przez wiernych w darze ołtarza miody i kłosy zbóż.

Tropie. Świeradowy miód, pielgrzymi znad morza i renowacja   Błogosławieństwo miodu. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Pszczelarzy nie brakuje w Tropiu. Jest nim także miejscowy organista. Czy św. Świerad żywił się miodem? Miejscowy kustosz ks. Andrzej Piórek nie ma wątpliwości, że patron sanktuarium, mieszkając w leśnej pustelni, żywił się darami przyrody, wielbiąc Bożą opatrzność.

Odpust ku czci świętych pustelników w Tropiu jest czasem, kiedy do sanktuarium, położonego w niezwykle urokliwym i malowniczym miejscu na stromej skale nad brzegiem Dunajca, przybywa wielu pielgrzymów. - Połowa uczestników to przyjezdni - zauważa kustosz. Dość powiedzieć, że nawet pielgrzymi z Gdańska zgłaszali chęć przyjazdu i, dzwoniąc, dopytywali o godzinę Sumy odpustowej.

Tropie. Świeradowy miód, pielgrzymi znad morza i renowacja   Połowa uczestników odpustu to przyjezdni. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Ksiądz Drewniak w czasie kazania mówił, że abp Jerzy Ablewicz nazywał Tropie "tarnowską Wenecją". Przekonywał, że św. Andrzej Świerad i jego uczeń św. Benedykt pomagają nam dostrzec wieczność, do której - jak oni - jesteśmy przeznaczeni. Oni przez swoje pustelnicze życie, podejmowane modlitwy i rygorystyczne posty pokazali, że dla chrześcijanina życie na ziemi jest jedynie prowizoryczne. Jest pielgrzymowaniem i ciągłą podróżą, której celem jest niebo. Osiągnięcie go wymaga ofiary i poświęcenia. Tego, jak tłumaczył, dziś najbardziej nam trzeba, gdyż zaczynamy powoli tonąć w kulturze konsumpcji i użycia, jakby człowiek był tylko ciałem i niczym więcej.

Diecezjalny konserwator zabytków dziękował miejscowemu kustoszowi oraz parafianom za trud podejmowanych co roku prac renowacyjnych w sanktuarium, które jest najstarszym kościołem diecezji tarnowskiej i jednym z najstarszych w Polsce. - Na pewno wiąże się to z ogromnym trudem z waszej strony, ale on przeminie, a świadectwo waszego wysiłku i piękno pozostaną - mówił ks. Drewniak.

Tropie. Świeradowy miód, pielgrzymi znad morza i renowacja   Obecnie w sanktuarium odbywa się renowacja i konserwacja chóru. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Obecnie w sanktuarium odbywa się renowacja i konserwacja chóru - balustrady i stropu, które pochodzą z XVIII wieku. To duża inwestycja, która pochłonie ok. 150 tys. zł. Parafia otrzymała wsparcie w wysokości niemal 50 tys. zł od wojewódzkiego konserwatora zabytków. Resztę musi pokryć sama.

W liturgii Kościoła wspomnienie świętych pustelników Andrzeja Świerada i Benedykta, patronów diecezji tarnowskiej, przypada jutro - 13 lipca. W tym dniu Msze św. w Tropiu będą sprawowane o godz. 6.30, 8, 10.30 i 18.