Podobno kiedy zbiega się południowym stokiem Bocheńca, czasem słychać głuche dudnienie, bo pod stopami mamy Piwniczyska. Ponoć góra skrywa wiele tajemnic.
Alicja i Stanisław Dadejowie od lat opiekują się kościołem na szczycie.
Grzegorz Brożek /foto gość
Tajemnic jest wiele. Archeologicznych, historycznych, religijnych. Utrwalają je liczne legendy, które dotyczą tej góry. Są dość fantastyczne, a ich upowszechnianiu sprzyja brak wykopalisk, które rozwiałyby mgłę tajemnic. Powód, dla którego archeolodzy nie rozłożyli się na Bocheńcu, jest raczej prozaiczny.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.