Pan Bóg ma w tym jakiś plan

Beata Malec-Suwara

|

Gość Tarnowski 35/2020

publikacja 27.08.2020 00:00

Pewnie, że żal, że iść się nie dało tak jak co roku, ale dzięki temu pielgrzymkowej radości mogli doświadczyć też ci, którzy by się na nią nie wybrali. Plusów jest więcej.

Dzięki „piątce” tegoroczna droga na Jasną Górę wiodła m.in. przez Porąbkę Uszewską. Dzięki „piątce” tegoroczna droga na Jasną Górę wiodła m.in. przez Porąbkę Uszewską.
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Pozostałby wielki niedosyt, gdybyśmy poprzestali na tym jednym dniu, kiedy wyruszyliśmy na trasę Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. Codzienne czuwania organizowane w różnych kościołach, z których pochodzą pielgrzymi grupy 6., pozwalały nam poczuć się wspólnotą i uczestniczyć nieprzerwanie w 9-dniowych rekolekcjach – mówi przewodnik i szef grupy ks. Paweł Broński. Podobne apele dla osób zapisanych na pielgrzymkę i duchowych pielgrzymów organizowała, o ile to było możliwe, większość grup.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.