Kalwaria Krzyska. Tu można przyjrzeć się swojemu życiu

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 11.09.2020 23:20

Miejsce to góruje nad Tarnowem. Zostało przez parafian odnowione i 11 września poświęcone.

Kalwaria Krzyska. Tu można przyjrzeć się swojemu życiu Odnowioną Kalwarię Krzyską, górującą nad Tarnowem, 11 września poświęcił krajan ks. Jan Nalepa, który także przewodniczył Mszy św. polowej, celebrowanej pod nowym krzyżem. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

W tarnowskim "Krzyżu" od poniedziałku trwa duchowe przygotowanie do uroczystości odpustowej ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego. Na Kalwarii Krzyskiej, która została odnowiona, przez ostatnie dni parafianie gromadzili się m.in. na nabożeństwach Drogi Krzyżowej, odprawianych po Mszy św. o 18.00 i dodatkowo o 20.00. Przychodzą też w to miejsce rodzinnie i indywidualnie, do czego zachęca miejscowy proboszcz ks. Jacek Olszak.

11 września, na zakończenie całodziennej adoracji, dnia skupienia i modlitwy do Chrystusa Ukrzyżowanego, parafianie zgromadzili się na Mszy św. pod krzyżem, posadowionym na wzgórzu usypanym przez nich z kamieni przyniesionych m.in. z miejscowych pól i ogrodów. W ostatnich miesiącach Kalwaria Krzyska została bowiem gruntownie odnowiona.

Kalwaria Krzyska. Tu można przyjrzeć się swojemu życiu   Droga Krzyżowa na Kalwarii Krzyskiej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

- Ułożyliśmy i poszerzyliśmy chodniki między stacjami, posadziliśmy nowe rośliny, które będą się rozrastać i sprawiać, że Kalwaria Krzyska będzie się zmieniać. Ustawiliśmy też ławki, które mają stać się zachętą do tego, by w tym miejscu zwyczajnie odpocząć, posiedzieć w ciszy, pomodlić się indywidualnie, pospacerować - mówi ks. Olszak.

Odnowioną Kalwarię Krzyską, górującą nad Tarnowem, 11 września poświęcił krajan ks. Jan Nalepa, który także przewodniczył Mszy św. polowej, celebrowanej pod krzyżem. Kazanie wygłosił kolejny krajan - sercanin ks. Bogdan Kuta. On poprowadził również Drogę Krzyżową.

Kapłan zachęcał, by z Krzyskiej Kalwarii przyjrzeć się swojemu życiu i temu, co w nim najbardziej będzie się ostatecznie liczyć. To, jaką było się żoną i matką, jakim było się mężem i ojcem, jak wychowało się dzieci, jakie było nasze serce, jaka była wiara, ile było w naszym życiu bezinteresowności, poświęcenia dla drugiego człowieka.

- Dziś każdy z nas, idąc ścieżkami Krzyskiej Kalwarii, stacjami Drogi Krzyżowej, będzie miał okazję podziękować swoim rodzicom za dar życia, za to, że się o nas troszczyli i pomagali nam w najmłodszych latach naszego życia, podziękować naszemu rodzeństwu, naszym bliskim. Będziemy mieli okazje głębiej spojrzeć w nasze życie - mówił ks. Kuta.

W sobotę 12 września wspólnota krzyska uda się Drogą Krzyżową ulicami parafii, która zakończy się przy kurhanie na miejscowym cmentarzu. Niedziela będzie dniem świętowania odpustu parafialnego. Po Sumie będzie można skosztować krzyskiego piernika, wypieczonego według starodawnej miejscowej receptury.

W poniedziałek, w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, popołudniowa Msza św. także będzie celebrowana pod krzyżem na Kalwarii Krzyskiej, a wspólna modlitwa zakończy się Drogą Krzyżową.