Odpust w Limanowej. Zbyt łatwo sami siebie rozgrzeszamy

Filip Sternal

publikacja 17.09.2020 16:50

Drugi dzień przebiegał pod hasłem "Maryjo, wskaż nam, jak mamy służyć człowiekowi".

Odpust w Limanowej. Zbyt łatwo sami siebie rozgrzeszamy Głównym celebransem drugiego dnia Wielkiego Odpustu Limanowskiego był bp Leszek Leszkiewicz. Jakub Trojanowski

Te słowa zaczerpnięte z nauczania św. Jana Pawła II, koronatora Piety limanowskiej, były zachętą dla pielgrzymów przybywających do sanktuarium, aby zawsze miłować drugiego człowieka. Do tych słów nawiązał w homilii bp Leszek Leszkiewicz, który przewodniczył sumie odpustowej o godz. 11. Brali w niej udział czciciele Najświętszego Sakramentu i członkowie Straży Honorowej NSPJ, a także przedstawiciele wspólnot parafialnych z Dobrej, Stróży, Żbikowic i Żmiącej.

- Wiara rodzi się ze słuchania - mówił na początku homilii biskup Leszek, nawiązując do słów papieża Polaka. Biskup zachęcał także, aby zawsze podczas uczestnictwa w liturgii słuchać tego, co Bóg chce nam powiedzieć, po to, by lepiej rozumieć to, co się dzieje na ołtarzu. Stąd bowiem bierze się postawa służby.

- Czy Ty chcesz służyć? - pytał biskup. - Tak łatwo sami siebie rozgrzeszamy, nie spowiadamy się ze swoich grzechów i przez to nie zauważamy, jak bardzo diabeł oplata naszą duszę i mówi: "nie myśl o innych, nie przejmuj się innymi, bo ty jesteś ważny". To już nie będzie chrześcijańskie życie - podkreślił.

Biskup wskazał trzy rzeczywistości służby drugiemu: myśli, słowa i konkretne działanie. - Trzeba troszczyć się o to, aby dobrze myśleć o człowieku. Ludzie są spragnieni dobrego słowa i konkretnych czynów - podkreślał.

Popołudniowa Eucharystia zgromadziła pieszych pielgrzymów z Kaniny, Młyńczysk i Zalesia, a także z Jabłońca, Lipowego Starowiejskiego, Osiedla Marsów, Podjabłońca i Starej Wsi Woli, które wchodzą w skład parafii limanowskiej. Po Mszy św. ks. prałat Józef Poręba dokonał obrzędu nałożenia szkaplerza Matki Boskiej Bolesnej i tym samym włączył nowe osoby do Bractwa Matki Boskiej Bolesnej.

Kolejna, wieczorna już Msza św. była szczególnym momentem modlitwy za pracowników służby zdrowia. Okolicznościową homilię wygłosił ks. Dariusz Bugajski - kapelan szpitala powiatowego w Bochni.