W Limanowej kult Matki Bożej Różańcowej jest bardzo żywy

Filip Sternal

publikacja 25.09.2020 20:00

Można się było o tym przekonać m.in. podczas przedostatniego dnia tygodniowego odpustu.

W Limanowej kult Matki Bożej Różańcowej jest bardzo żywy O wartości Różańca w życiu każdego katolika mówił tego dnia również bp Stanisław Salaterski. Jakub Trojanowski

W poniedziałek, 21 września, w przedostatni dzień odpustu w Limanowej, zgromadzili się członkowie Róż Żywego Różańca i Nieustającego Różańca.

W ich intencjach celebrowana była Suma odpustowa o godz. 11, której przewodniczył biskup Stanisław Salaterski. W skierowanym słowie do uczestników Eucharystii, mówił o wartości Różańca w życiu każdego katolika.

- Przy Różańcu rodzice czerpią od wieków moc do wychowania swoich dzieci. Ileż matek, czekając w nocy na powrót syna czy córki z niewiadomego miejsca czyniło to i czyni, klęcząc i odmawiając Różaniec? Ileż spotkań nietrzeźwych dzieci z matką klęczącą z różańcem przy łóżku stawało się dla nich otrzeźwieniem i wezwaniem do zmiany życia i powrotu na Boże i ludzkie drogi? Ta moc w Różańcu odmawianym w rodzinie za siebie nawzajem jest i dzisiaj. Różaniec jednoczy rodzinę wtedy, kiedy przychodzi niespodziewane cierpienie, kiedy cierpliwości braknie i nie umiemy sobie po ludzku pomóc. Zostaje „Pod Twoją obronę”, zostaje „Zdrowaś Maryjo” i zostają cuda, za które dziękujemy zwłaszcza w sanktuariach, bo trzymając w ręku różaniec wspominamy często te miejsca szczególnie bliskie i szczególnie otwierające nas na spotkanie z Matką Bożą - mówił biskup.

Warto wspomnieć, że w Limanowej kult Matki Bożej Różańcowej jest bardzo żywy od początków powstania parafii. W 1635 roku dominikanin o. Andrzej Brentius z Krakowa założył w Limanowej Bractwo Różańca Świętego. W pierwszym kościele limanowskim w XVII wieku główny ołtarz nosił wezwanie Matki Boskiej Różańcowej, a Jej obraz był czczony przez mieszkańców miasta i okolicznych wiosek. Stąd też najstarszy odpust parafialny obchodzony jest w pierwszą niedzielę października, kiedy to dawniej było wspomnienie NMP Różańcowej (obecnie obchodzi się je 7 października).

W drugim kościele limanowskim znajdowały się dwa feretrony procesyjne z wizerunkiem Matki Boskiej Różańcowej i przedstawieniami poszczególnych tajemnic, ufundowane przez członków bractwa. Te najstarsze feretrony służą po dziś dzień podczas różnych procesji. W bazylice limanowskiej, na lewo od ołtarza głównego, jest ołtarz pw. Matki Boskiej Różańcowej. Znajduje się tam wykonane z masy betonowej przedstawienie Maryi z Dzieciątkiem siedzącej na tronie i przekazującej św. Dominikowi różaniec. W tym miejscu czci się także zabytkowy obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej z XVIII wieku. Obecnie w parafii działają prężnie Róże Żywego Różańca. Spotkania formacyjne i zmiana tajemnic odbywają się w pierwszą niedzielę miesiąca po Mszy św. o godz. 9. Każdego piętnastego dnia miesiąca Wspólnota Nieustającego Różańca odmawia przez całą dobę modlitwę różańcową, włączając się do ogólnopolskiej wspólnoty.

Popołudniowa Msza św. w poniedziałek, pod przewodnictwem biskupa Stanisława Salaterskiego, była sprawowana dla czcicieli i pielgrzymów z Łososiny Górnej, Młynnego i Słopnic. Przybyli też pieszo mieszkańcy z Kąciny, Lipowego, Sowlin Limanowskich oraz ulic Piłsudskiego, Słonecznej i Biedronia z przyległymi.

O godz. 19.30 na modlitwie w bazylice kolegiackiej zgromadzili się członkowie Grup Modlitewnych Świętego Ojca Pio, Jerycha Różańcowego, Grupy Brewiarzowej, Kół Koronkowych, Towarzystwa Przyjaciół WSD w Tarnowie oraz czciciele świętego Charbela. Okolicznościową homilię wygłosił ks. Andrzej Liszka, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Krynicy Zdroju oraz diecezjalny moderator Grup Modlitewnych Świętego Ojca Pio.