Odpust w Bochni. Najpilniejsi w szkole Maryi

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 10.10.2020 08:30

Do Matki Bożej Bocheńskiej 9 października pielgrzymowali starsi wiekiem - emeryci, renciści, wdowy i wdowcy.

Odpust w Bochni. Najpilniejsi w szkole Maryi Pielgrzymka zakończyła się błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem na sposób lurdzki. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Diecezjalna pielgrzymka emerytów, rencistów, wdów, wdowców i starszych wiekiem do Matki Bożej Bocheńskiej odbyła się podczas 6. dnia wielkiego odpustu maryjnego w Bochni. W tym roku została zorganizowana po raz 25. Mszy św. nie przewodniczył abp Mieczysław Mokrzycki z Ukrainy, jak planowano. Zapewne także z powodu okoliczności spowodowanych koronawirusem nie przybyło do sanktuarium tak wielu seniorów jak w ubiegłych latach.

Odpust w Bochni. Najpilniejsi w szkole Maryi   Mszy św. przewodniczył ks. prał. Józef Wałaszek z Podegrodzia w koncelebrze z kapłanami, wśród których także nie zabrakło emerytowanych proboszczów. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Wszystkich, także tych łączących się w modlitwie za pośrednictwem transmisji internetowej, z radością witał miejscowy kustosz ks. Ryszard Podstołowicz. - Wszystkich obejmuję wdzięczną modlitwą, wszystkim za dar modlitwy i cierpienia bardzo dziękuję. Spotykamy się w tym roku, w kolejnym dniu odpustu, by uświadomić sobie, jak ważną rolę odgrywa Matka Boża w życiu całego Kościoła, który tworzymy. Jak wielką rolę odgrywa w życiu każdej i każdego z was. Kto jak kto, ale wy moglibyście dać o tym najpiękniejsze świadectwo, wy, którzy swoje długie życie przeżyliście w cieniu tego sanktuarium - mówił ks. Podstołowicz.

Odpust w Bochni. Najpilniejsi w szkole Maryi   Kaplica z cudownym obrazem Matki Bożej Bocheńskiej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Kaznodzieją i głównym celebransem tego dnia był ks. prał. Józef Wałaszek z Podegrodzia. W nawiązaniu do Ewangelii opowiadającej o cudzie w Kanie Galilejskiej zawracał uwagę, że Matka Boża dana jest nam jako pomoc i obrona, czego potwierdzenie niejednokrotnie odnajdziemy w doświadczeniu polskiego Kościoła. Przekonywał również, że Maryja jest dla nas nauczycielką wiary, jedności i apostolstwa. W tej szkole Maryi cała nauka zamyka się niemal w jednym zdaniu, ostatnim z nielicznych wypowiadanych przez Nią w Biblii: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie mój Syn".

Ksiądz Wałaszek zwrócił uwagę na kontekst, w jakim Jezus dokonuje cudu w Kanie Galilejskiej - wesele, ślub, małżeństwo, rodzina. Tłumaczył, że to właśnie rodzina jest małym Kościołem, a rodzice są pierwszymi nauczycielami wiary dla swoich dzieci. To tam przede wszystkim dokonują się apostolski przekaz wiary i wzrastanie do świętości.

Eucharystię zakończyła Litania Loretańska do Matki Bożej i błogosławieństwo uczestników pielgrzymki Najświętszym Sakramentem na sposób lurdzki.

Dziś do sanktuarium pielgrzymować będą kapłani i małżeństwa przeżywający swoje jubileusze, a także przedstawiciele różnych grup zawodowych - strażacy, policjanci, strażnicy miejscy, kolejarze, hutnicy, samorządowcy i sołtysi. Wielki odpust maryjny w Bochni zakończy się w niedzielę 11 października.