Bobowa z honorami powitała św. Jana Pawła II i poświęceniem nastawy ołtarzowej zwieńczyła prace renowacyjne w kościele

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 23.10.2020 13:10

Uroczystości przewodniczył bp Stanisław Salaterski.

Bobowa z honorami powitała św. Jana Pawła II i poświęceniem nastawy ołtarzowej zwieńczyła prace renowacyjne w kościele Relikwie św. Jana Pawła II uroczyście wniosły do bobowskiej świątyni panie ubrane w lokalne stroje. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

We wspomnienie św. Jana Pawła II, 22 października, bp Stanisław Salaterski wprowadził uroczyście relikwie świętego papieża Polaka do 500-letniego kościoła parafialnego w Bobowej. Ofiarował je bobowskiej parafii w sierpniu tego roku wieloletni sekretarz Ojca Świętego kard. Stanisław Dziwisz. Pisaliśmy o tym tutaj:

Relikwie św. Jana Pawła II witały dzieci i młodzież zgromadzeni wokół kościoła z papieskimi chorągiewkami w rękach. Umieszczone w pięknym relikwiarzu opatrzonym wezwaniem papieża "Nie lękajcie się" zostały złożone w kaplicy Matki Bożej Bolesnej w bobowskiej świątyni.

Bobowa z honorami powitała św. Jana Pawła II i poświęceniem nastawy ołtarzowej zwieńczyła prace renowacyjne w kościele   Uroczystości przewodniczył bp Stanisław Salaterski. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

W czasie uroczystości biskup pobłogosławił ponadto odrestaurowany ołtarz główny. - To dla nas wielki moment, bo jest on zwieńczeniem wszystkich prac remontowych i konserwatorskich podejmowanych przy naszym kościele parafialnym - mówił bobowski proboszcz ks. Marian Chełmecki. - Jest to wielki wysiłek całej naszej parafii, wszystkich parafian, którzy ofiarnie w tym dziele uczestniczą, wsparty wielką życzliwością urzędu naszego miasta wraz z naszym burmistrzem Bobowej Wacławem Ligęzą - dodał.

Obecny po raz pierwszy w bobowskiej świątyni bp Stanisław Salaterski gratulował parafii pięknie wykonanego dzieła. - Wygląda imponująco i bez wątpienia jest to zasługa społeczności, która zabiegała o możliwość odnowienia kościoła od lat, i księdza proboszcza, który na to oczekiwanie tak pięknie i twórczo odpowiedział i dołączył do grona ojców tego sukcesu - mówił biskup, odwołując się do czasu zasług Bobowej dla dziejów Kościoła i Polski oraz przywołując fakt obecności kiedyś w tym miejscu kapituły.

- To, że nie byłem wcześniej w tym kościele, nie znaczy, że nie znam ludzi z Bobowej, bo tych pamiętam jeszcze z lat 70., kiedy spotykaliśmy się na oazach w Ochotnicy Dolnej i w Białej Niżnej i wiem, że są ludźmi dobrego serca, wielkiej pobożności, szlachetności. Z Bobową mam tylko dobre skojarzenia - zapewniał.

Biskup celebrował Mszę św. w intencji całej bobowskiej wspólnoty, ale obecnych zachęcał również do gorliwej modlitwy przy Janie Pawle II o ustanie pandemii, o łaski potrzebne wszystkim na ten trudny czas, abyśmy się w nich odnaleźli jako ludzie, jako chrześcijanie i jako współodpowiedzialni za siebie i za dziedzictwo wiary i patriotyzmu, który został nam dany.

Bobowa z honorami powitała św. Jana Pawła II i poświęceniem nastawy ołtarzowej zwieńczyła prace renowacyjne w kościele   Bobowski relikwiarz z bardzo aktualnym przesłaniem św. Jana Pawła II. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Mówił, że wprowadzenie relikwii krwi św. Jana Pawła II do bobowskiej świątyni jest dowodem na to, że chcemy być blisko świętego papieża Polaka, chcemy być jak on, chcemy dojrzewać do pełni człowieczeństwa i chrześcijaństwa na jego miarę i według jego rad i pouczeń. - Ciągle mimo upływu czasu możemy od niego uczyć się wiele, mając poczucie, że jeszcze nie do końca zgłębiliśmy ducha, mądrość, wielkość i świętość tego człowieka - dodał biskup, szczególnie zachęcając, by św. Jan Paweł II był dla nas nauczycielem miłości Boga, miłości drugiego człowieka i ojczyzny.

Biskup przywołał jego bezkompromisową wiarę, wspominał jego pierwszą pielgrzymkę do Polski, kiedy w Warszawie wołał, by Duch Boży odnowił oblicze tej ziemi. Przypomniał bierzmowanie dziejów z Krakowa, Solidarność, stan wojenny, a wreszcie czas wolnej Polski - także w oddawaniu czci Panu Bogu. Wyliczał ponad 100 pielgrzymek Jana Pawła II do wielu krajów świata, ponad 85 tys. stron tekstów, tysiące wygłoszonych przemówień, inicjatywy duszpasterskie, które są błogosławieństwem dla nas do dzisiaj jak Światowe Dni Młodzieży, Światowy Dzień Chorego, Dzień Życia Konsekrowanego, Katechizm Kościoła katolickiego, czwartą część Różańca Świętego, spotkania religijne w Asyżu, audiencje, różańce. – To wszystko ożywia Kościół, to jest jego staranie, by ogień miłości Boga w nas płonął, nas przemieniał, nas ożywiał - przekonywał biskup.

Bobowa z honorami powitała św. Jana Pawła II i poświęceniem nastawy ołtarzowej zwieńczyła prace renowacyjne w kościele   - Trzeba nam dzisiaj mieć poczucie, że nie wolno nam tego trudu Ojca Świętego Jana Pawła II zmarnować - przekonywał bp Stanisław. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

- Trzeba nam dzisiaj mieć poczucie, że nie wolno nam tego trudu Ojca Świętego Jana Pawła II zmarnować. Zwłaszcza w dzisiejszym świecie, który jak słyszymy dość powszechnie chciałby na nowo świat urządzać bez liczenia się z prawem naturalnym, prawem Bożym, nauką Chrystusa. Dlaczego? Bo ma więcej pieniędzy, bo jest trochę dłużej pokoju, bo wydaje się mu, że posiadł wszystkie mądrości? Z wirusem sobie nie radzi, ale do Boga się bierze. Absurd - komentował hierarcha.

Przypomniał o nauce Jana Pawła II, czym jest miłość i że bez odpowiedzialności staje się ona jedynie egoizmem. - Miłość i odpowiedzialność to rzeczywistość potrzebna w małżeństwie, w wychowaniu dzieci, w przyjęciu poczętego życia - mówił biskup, odnosząc się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego orzekającego, że aborcja eugeniczna jest niezgodna z konstytucją.

Przywołał także ogromny szacunek Ojca Świętego do polskiej tradycji i historii. - On zawsze był dumny z tego, że jest Polakiem - przypomniał bp Stanisław Salaterski.

- Jego nauczanie jest przesłaniem i przepowiadaniem niezwykle aktualnym, które trzeba przyjąć, w którym trzeba ratować swego ducha, swe człowieczeństwo, chrześcijaństwo i polskość - dodał biskup. - Ufam, że nasza dzisiejsza modlitwa i częsta w przyszłości przy relikwiach św. Jana Pawła II pomoże nam dojrzewać do pełni i piękna chrześcijaństwa, do braterstwa i świętości na jego miarę - życzył.

Przedstawiciele bobowskiej parafii dziękowali jemu za obecność, wspólną modlitwę, wygłoszone słowo. - Jest to dla nas parafian i społeczności gminy wielkie święto, które z pewnością pozwoli nam gorliwiej czcić naszego rodaka - człowieka modlitwy, miłośnika Eucharystii. Jesteśmy przekonani, że będzie się nami opiekował i orędował za nami u Boga - mówili, wręczając biskupowi okolicznościowy grawerton oraz wizerunek Matki Bożej Bolesnej wykonany z koronki klockowej przez koronczarki bobowskie.

W bobowskiej parafii od niedzieli trwają misje święte, które prowadzi o. Rajmund Jurolaitis ze Zgromadzenia Synów Najświętszej Maryi Niepokalanej z Brzozówki. W sobotę odbędzie się uroczyste poświęcenie krzyża misyjnego, a na niedzielę zaplanowano koncert ku czci św. Jana Pawła II z okazji setnej rocznicy jego urodzin.