Obłóczyny w WSD

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 22.11.2020 11:10

W uroczystość Chrystusa Króla, 22 listopada, 14 alumnów roku trzeciego WSD w Tarnowie przyjęło strój duchowny.

Obłóczyny w WSD W czasie Mszy św. 14 kleryków III roku przyjęło strój duchowny i ubrało pierwszy raz oficjalnie sutanny. Grzegorz Brożek /Foto Gość

To jest wielkie święto we wspólnocie seminaryjnej – przyznaje ks. dr Jacek Soprych, rektor WSD w Tarnowie. Mówi się, że obłóczyny są jak skok na głęboką wodę. Pierwszy, wielki, symboliczny krok na drodze powołania. Choć po drodze do pierwszych święceń jest m.in. przyjęcie posług, to uważa się, że kolejnym tak ogromnym krokiem jest dopiero diakonat. – To jest taka pierwsza, widzialna zmiana. Mimo że kleryk jest na początku trzeciego roku, być może wielu nie identyfikuje go ze stanem duchownym. Jeśli ubierze sutannę, to dla wielu ludzi nie będzie różnicy, czy on jest klerykiem czy księdzem, bo i będzie postrzegany jako osoba duchowna – dodaje rektor.

Wśród tych, którzy przyjęli sutannę i biret jest prezes III rocznika Bartłomiej Bieszczad, pochodzący z Nagawczyny koło Dębicy. – Przypominają mi się słowa biskupa Ablewicza, który mówił, że sutanna jest potwierdzeniem tego, że należymy do Boga i że Bóg chce na nas mieć wyłączność. To jest dla mnie, dla nas, zaszczyt, ale także zadanie i zobowiązanie. Mamy poczucie, że zaciągamy względem Kościoła kredyt zaufania – mówi.

Ten ważny krok w życiu kleryków jest aktem ich wewnętrznej wolności. – Każdy z nich składa prośbę do księdza biskupa o możliwość przyjęcia stroju duchownego. Więc wyraża swoją wolę, że chcą przyjąć sutannę. Z drugiej strony tę wolę potwierdzają przełożeni. Koniec pewnego etapu jest na tej drodze początkiem kolejnego, upodabniania się do Chrystusa – mówi ks. Tomasz Rąpała, ojciec duchowny w WSD w Tarnowie.

Przed obłóczynami wspólnota seminaryjna wzięła udział w rekolekcjach, które głosił o. Fidelis Maciołek, który mówił m.in. o tym, że sutanna jest znakiem wiary i kapłaństwa. Uroczystości obłóczyn w seminaryjnej kaplicy przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż.

– Wasze pragnienie i decyzja podjęta za aprobatą Kościoła jest wzięciem na siebie kolejnej odpowiedzialności. Jest odpowiedzialność za powołanie, ale i odpowiedzialność za Kościół, z którym coraz bardziej, poprzez wasz strój, będziecie utożsamiani. Bądźcie godni zaufania, którym dziś obdarza was Kościół. Okazuje się, że ten dar sutanny dziś jest wielkim zadaniem. Wyjście w stroju duchownym może spotkać się z odrzuceniem. Jednakże to jest znak Chrystusa pośród tego świata. On okazuje wam zaufanie i miłość – mówił bp Jeż.