Straszęcin. Modlą się za samobójców

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 22.12.2020 12:10

Do kościoła parafialnego zostały uroczyście wprowadzone relikwie św. Siostry Faustyny Kowalskiej.

Straszęcin. Modlą się za samobójców Relikwie św. Faustyny wprowadziły do kościoła panie związane z Bractwem Ratowania Dusz od Potępienia Wiecznego. Grzegorz Brożek /Foto Gość

- Relikwiarz, w którym są święte cząstki św. Faustyny ma kształt płomieni. Płomieni Miłosierdzia Bożego. Miłosierdzie jest miłością w działaniu. Miłością Boga, ale i miłością człowieka do człowieka. Miłosierdzie także jest dziś jedynym ratunkiem dla wielu ludzi, ostatnią deską ratunku. Doświadczenie miłości Boga, jego miłosierdzia powinno mieć konsekwencje w naszym życiu osobistym, w naszych relacjach do bliźnich – mówił ks. prał. Bogusław Czech w czasie uroczystości w kościele parafialnym w Straszęcinie.

Parafia starała się o relikwie św. s. Faustyny, by apostołka Bożego Miłosierdzia była blisko wiernych, by była ciągle obecnym przykładem zaufania Bogu, wzorem świętości, a tajemnica miłosierdzia ożywiała wspólnoty w parafii.

Szczególnie do orędownictwa św. siostry Faustyny odwołują się członkowie Bractwa Ratowania Dusz od Potępienia Wiecznego. Zostało założone rok temu. - Zrodziło się to bractwo z wewnętrznej potrzeby nas wszystkich modlitwy za dusze w czyśćcu cierpiące, ale i w intencji uproszenia miłosierdzia Bożego dla konających, a zwłaszcza konających w grzechach śmiertelnych oraz tych, którzy zamierzają targnąć się na swoje życie, czyli samobójców. Bez wątpienia oni potrzebują Bożego miłosierdzia. W ich intencji odmawiamy Koronkę do Bożego Miłosierdzia i św. Faustyna jest nam bardzo bliska i droga – mówi Danuta Krawiec, z której inicjatywy powstało Bractwo.