Tropie. Św. Świerad stawia wymagania

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 18.02.2021 11:14

W sanktuarium patrona diecezji tarnowskiej uroczyście rozpoczęto Wielki Post. Tradycyjnie pobłogosławione zostały orzechy.

Kustosz sanktuarium w Tropiu ks. Andrzej Piórek błogosławi orzechy na pamiątkę postu św. Świerada. Kustosz sanktuarium w Tropiu ks. Andrzej Piórek błogosławi orzechy na pamiątkę postu św. Świerada.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W Środę Popielcową 17 lutego w sanktuarium św. Andrzeja Świerada i św. Benedykta uroczyście rozpoczęto Wielki Post.

Podczas Mszy św. wieczornej ks. proboszcz Andrzej Piórek podkreślił, że święci pustelnicy z jednej strony mówią o kondycji człowieka, z drugiej wskazują na Chrystusa jako drogę życia.

- Jesteśmy grzesznikami i umrzemy obracając się w proch. To jednak połowa prawdy, którą w Wielkim Poście przypominają nam św. Andrzej Świerad i św. Benedykt. Przez całe swoje życie zakonne i pustelnicze byli całkowicie ukierunkowani na Boga, którego wielbili modlitwą i pracą pośród umartwień i wyrzeczeń. W ten sposób człowiekowi grzesznemu i poddanemu śmierci wskazywali drogę nadziei i zbawienia - Jezusa Chrystusa, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Na tę drogę trzeba wejść, jeśli chce się ocalić swoje życie – mówił kustosz sanktuarium w Tropiu.

Na zakończenie Mszy św. ks. Piórek pobłogosławił orzechy na pamiątkę postu, jaki św. Andrzej Świerad praktykował przygotowując się do Wielkanocy. - Zwyczaj błogosławienia orzechów jest wyjątkowy na tle całej diecezji - podkreśla kapłan.

W Eucharystii uczestniczył Łukasz, obecnie student, ale jeszcze służący przy ołtarzu. - Patrzę na św. Andrzeja Świerada od dziecka. W LSO jestem od 8 roku życia. Nasz patron pokazuje nam dzisiaj drogę prostoty, gdy zewsząd jesteśmy kuszeni reklamami, by wciąż coś nabywać i posiadać. W hałasie współczesnego świata mówi również,  jak bardzo człowiek potrzebuje cieszy, wewnętrznego skupienia, modlitwy. Surowe życie, jakie prowadził św. Świerad, nie jest dzisiaj popularne, ale jest to na pewno jedna z dróg do Chrystusa - podkreśla Łukasz.