Po czasie smutku Wielkiego Tygodnia, po czasie męki i śmierci Jezusa, przychodzi czas radości. Grób Jezusa, który wydawał się końcem wszystkiego, końcem wszystkich nadziei i oczekiwań ludzi, okazał się pusty. Po trzech dniach Jezusa już w nim nie było. Zmartwychwstał. Wierzysz w to? Biegniesz wczesnym świtem, kiedy jeszcze ciemno, by się o tym przekonać? A jeśli nie możesz pobiec, czy trwasz na modlitwie, czekając na radosne: „Alleluja”, które zabrzmi w każdym zakątku świata? Pamiętaj, że krzyż jest drogą, także ten twój codzienny. Celem jest Ten, który zwyciężył krzyż. W pustym grobie Jezusa powinieneś zobaczyć swoje zbawienie.