Siekierczyna to dla mnie Polska

ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 27/2021

publikacja 07.07.2021 21:04

W tym roku minęła 25. rocznica śmierci kard. Jana Króla z Filadelfii. Uczcili ją mieszkańcy wsi, skąd wywodzili się jego rodzice.

▲	Rodzina dostojnika z organizatorami spotkania. ▲ Rodzina dostojnika z organizatorami spotkania.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Kardynał Jan Król to duma Siekierczyny. Choć urodził się w USA, dokąd wyemigrowali jego przyszli rodzice, nigdy nie traktował ich polskiej i małej ojczyzny jako czegoś obcego. – Mawiał, że Siekierczyna to dla niego Polska – mówi ks. Łukasz Bochenek, który 23 czerwca przewodniczył w kościele parafialnym w Siekierczynie Mszy św. w intencji kardynała, a później w remizie OSP przedstawił prezentację m.in. na temat jego związków z kard. Karolem Wojtyłą i rodzinną miejscowością.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.