Przymierze na sądeckiej górze Tabor

ks. Łukasz Bochenek

publikacja 02.08.2021 21:45

W drugim dniu Wielkiego Odpustu ku czci Przemienienia Pańskiego w Nowym Sączu modlono się zwłaszcza za małżeństwa i rodziny.

Przymierze na sądeckiej górze Tabor W czasie każdej Mszy Świętej małżonkowie odnowili przysięgę, którą składali w dniu swojego ślubu. fot. ks. Łukasz Bochenek

Uroczystej Sumie odpustowej przewodniczył biskup Artur Ważny, który w wygłoszonej homilii nawiązywał do słów kardynała Stefana Wyszyńskiego: "Życzliwe spojrzenie i uśmiech więcej nieraz znaczą niż udany dialog", będących jednocześnie hasłem dnia.

Biskup zaprosił w ten sposób małżonków do podejmowania bezcennego dialogu, jakim jest Eucharystia. Wskazując na poszczególne części Mszy Świętej, ukazał małżeństwo jako dialog, który rozpoczyna się już w dzieciństwie i trwa poprzez młodość, aż do dorosłości. Podobnie jak Jezus dokonał przemiany na górze Tabor, a następnie dał dowód miłości na Kalwarii, tak w małżeństwie i rodzinie potrzeba zabiegać o kształtowanie wzajemnej miłości, aż po śmierć – wskazywał biskup.

Podczas uroczystej Sumy odpustowej świętowano jubileusze małżeńskie, a w czasie każdej Mszy Świętej małżonkowie odnowili przysięgę, którą składali w dniu swojego ślubu, zawierając przed Bogiem święte przymierze małżeńskie.

Kaznodzieją odpustowym tego dnia był o. Andrzej Migacz SJ, proboszcz jezuickiej parafii pw. Ducha Świętego w Nowym Sączu. Mówił, że "przysięga małżeńska to słowo święte, bo sam Bóg je błogosławi i uświęca (…) a miejsce zawarcia związku małżeńskiego jest biblijną >ziemią świętą<, do którego trzeba wracać i je pielęgnować. Kaznodzieja zachęcił małżonków, aby wracali do tego miejsca: "często i najlepiej razem".