Łososina Dolna. Św. Józef na "dzień dobry"

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 11.10.2021 13:10

W miejscowej parafii 10 października została poświęcona naturalnej wielkości figura św. Józefa autorstwa artysty rzeźbiarza Mariana Pajora.

- Mogę powiedzieć, że niebo samo napisało scenariusz tego, co się wydarzyło. Od sierpnia jestem proboszczem w Łososinie Dolnej i w pierwszych dniach mojego pobytu przyszedł pan, który oznajmił, że chce ufundować figurę św. Józefa do kościoła. Świetnie, bo przecież rok św. Józefa mamy w Kościele - opowiada ks. Piotr Drewniak, proboszcz parafii Łososina Dolna.

Kilka dni temu rzeźbiarz dzwoni, że figura jest gotowa i nie chciałby jej trzymać w pracowni, żeby się nie zakurzyła. Więc umówił się z fundatorem i proboszczem na montaż. Było to we czwartek, 7 października. - Potem zorientowałem się, że zbiegło się to z zawierzeniem Polski św. Józefowi, co odbyło się 7 października w sanktuarium w Kaliszu. My tego dnia wprowadziliśmy figurę świętego do naszego kościoła – dodaje ks. Piotr. Zdecydowali, że nie ma co czekać do 8 grudnia, tylko trzeba ją szybko poświęcić i oddać do kultu. Tym bardziej, że coraz więcej jest świadectw tego, że wśród wiernych św. Józef w Łososinie działa.

Łososina Dolna. Św. Józef na "dzień dobry"   Figurę poświęcił ks. Piotr Drewniak, proboszcz parafii. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Fundator figury, także Józef, przyznaje, że często modli się do swego patrona, a że jest człowiekiem pracy, choć dziś już w wieku emerytalnym, to miał zawsze 2 powody, żeby do św. Józefa się uciekać. - Czułem też tę opiekę, i wewnętrzną powinność, żeby taką figurę ufundować. Chodziłem z tym pomysłem już jakiś czas, wiele miesięcy, ale kiedy przyszedł ks. Piotr otrzymałem takie poczucie, że to teraz trzeba zrobić, tym bardziej, że czas leci, człowiek coraz starszy - mówi pan Józef.

Łososina Dolna. Św. Józef na "dzień dobry"   Figura św. Józefa stanęła obok ołtarza z obrazem MB Jakubkowickiej. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Do kultu św. Józefa chciała się także przyczynić, w dowód wdzięczności za wstawiennictwo świętego, pewna kobieta z Łososiny Dolnej, która, jak mówi, dwa lata nie mogła załatwić, poradzić sobie, mimo wielu rozmaitych prób z dokończeniem pewnej finansowej sprawy. - Wreszcie znalazłam taką modlitwę, „Telegram do św. Józefa”, dopisałam tam z wiarą swoją intencję i obiecałam Józefowi, że się odwdzięczę, że zrobię coś dla wsparcia jego kultu. Dwa dni po tym, jak modliłam się i napisałam tę intencję, przyszła do mnie sama jedna osoba i zaproponowała rozwiązanie kłopotu. Sama nie mogłam dwa lata sobie z tym poradzić - opowiada kobieta. Złożyła ofiarę. Myślała, że dołoży się do tworzonej figury, ale ta była już ufundowana, to jej hojna ofiara jest przeznaczona "dla św. Józefa".

Łososina Dolna. Św. Józef na "dzień dobry"   Kościół parafialny w Łososinie Dolnej. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Figura stanęła w bocznej kaplicy, tuż obok obrazu Matki Bożej Jakubkowickiej, czyli MB Pocieszenia. - Stoi św. Józef niżej, z boku, trochę w kącie, choć jest na tyle figura duża, że św. Józefa widać widać z każdego miejsca w kościele – pokazuje ks. Piotr Drewniak. Jej obecność jest zaproszeniem, do – jak mówią księża z parafii - powierzania św. Józefowi spraw rodzinnych, wychowania i wyborów młodzieży, szukania w nim wzoru pracy, poświęcenia, także oddania sprawom Bożym.


Więcej będzie można przeczytać w nr 42 "Gościa Tarnowskiego" datowanym na niedzielę 24 października.