Przybywa uchodźców w dekanacie łąckim. Ukraińcy są m.in. w Szczawie, Kamienicy i Łącku.

- Uciekających z Ukrainy, jak i pozostających tam, wsparliśmy zbiórką zorganizowaną w parafii przez nasz oddział Caritas. Hojność ludzi była bardzo wielka. Wszystkie dary przekazaliśmy gminie - mówi ks. proboszcz ze Szczawy Leon Królczyk

W parafii, jak na razie przebywają 22 osoby z Ukrainy. Gości ich Andrzej Kaliciński. Są to kobiety i dzieci. Pan Andrzej ma jeszcze przyjąć 3 kolejne osoby, które próbują dojechać do Polski. Uchodźcy, którzy zamieszkali w Szczawie pochodzą z Doniecka, Kijowa i Iwano-Frankivska (dawny Stanisławów).

Z uchodźcami spotkali się 8 marca księża z miejscowej parafii. - Widać było, że bardzo tęsknią za domem, ale są wdzięczni Bogu za wszystkich ludzi, którzy im przychodzą z pomocą - mówi ks. Radosław Bobek, wikariusz. Księża odwiedzili uchodźców, by jeszcze lepiej rozeznać, jakie będą ich potrzeby w najbliższym czasie, i jak parafia może włączyć się w pomoc uciekinierom.

17 rodzin zamieszkało w Łącku (stan na 8 marca). W parafii powstaje grupa wolontariuszy oraz chętnych, którzy zechcą przyjąć pod dach uchodźców. Uchodźcy mogą korzystać ze świetlicy parafialnej w odnowionym domu katechetycznym. Drzwi dla nich otwarła już szkoła ponadpodstawowa, w której zaczęły naukę dwie nastolatki.