Weź nie pytaj, weź się przytul

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 03.04.2022 10:30

W kościele w Zbylitowskiej Górze odbyło się 2 kwietnia wielkopostne spotkanie młodzieży dekanatu Tarnów-Zachód.

Weź nie pytaj, weź się przytul Kościół w Zbylitowskiej Górze wypełnił się w sobotni wieczór młodzieżą z kilku parafii, która zdecydowała się poświęcić czas na spotkanie z Jezusem Eucharystucznym. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Dziś proponujemy wielkopostne spotkanie młodych w klimacie uwielbienia Najświętszego Sakramentu. Dekoracja, aranżacja przestrzeni jest dziś inna niż zwykle po to, żebyście młodzi mieli głębokie poczucie, że Jezus wychodzi wam naprzeciw, że na was czeka. Będziemy się modlić, śpiewać, i będziemy wyświetlać teksty tych piosenek, pieśni i nawet jeśli ich nie znacie próbujcie złapać melodię i choćby po cichu włączcie się proszę w nasze uwielbienie Boga śpiewem, w naszą modlitwę - zachęcał obecnych duszpasterz młodych ze Zbylitowskiej Góry ks. Tomasz Biernat.

Spotkanie rozpoczęło się konferencją, którą wygłosił proboszcz z Błonia ks. Piotr Barczyk. Po niej zaczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu poprowadzona przez ks. Adriana Fydę ze Zgłobic. Towarzyszył cały czas spotkaniu zespół muzyczny prowadzony przez Karola Guta, lidera formacji JEDNO. Karol wygłosił też świadectwo. Spotkanie zakończyło się integracją w domu parafialnym.

- Tytułem naszego spotkania są słowa wyjęte z piosenki Pawła Domagały. Wytłumaczę się z tego tytułu. Widzicie na zdjęciu, które wyświetlamy papieża Jana Pawła II, który przytula się do krzyża. To jest ostatnie nabożeństwo Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek 2005 roku, kiedy papież miał krzyż przy sobie i do tego krzyża się po prostu przytulał. Czerpał z niego siłę, moc. To jest drodzy także nasza droga - tłumaczył ks. Biernat.

Ksiądz Barczyk w wygłoszonej konferencji zwrócił uwagę, że dziś myśląc o młodym życiu warto mieć na uwadze jedne z najpiękniejszych słów Chrystusa, które powiedział do człowieka, „abyście się wzajemnie miłowali”. - Doskonale wiecie na ile możliwości można przetłumaczyć to słowo. Doskonale wiecie, jak często marzycie o miłości, o przytuleniu kogoś kogo kochacie, jak często marzycie o tym, byście byli szczęśliwi z osobą, którą się kocha. Żeby tak było musimy poprosić Boga, byśmy umieli nie tylko mówić o miłości, myśleć o miłości, ale też prawdziwie kochać - mówił w konferencji ks. Barczyk.

Więcej w numerze 15. "Gościa Tarnowskiego".