Tarnów. Bądźcie Jego świadkami

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 28.04.2022 09:40

- Jesteście zaproszeni, by dawać świadectwo Jezusowi w waszej Jerozolimie, Judei i Samarii - mówił do bierzmowanych bp Artur Ważny.

Tarnów. Bądźcie Jego świadkami Bierzmowanie młodych z par. pw. bł. Karoliny w Tarnowie. Grzegorz Brożek /Foto Gość

W kościele pw. bł. Karoliny w Tarnowie bp Artur Ważny wybierzmował ponad 170 kandydatów z dekanatu Tarnów-Wschód.

Najpierw do bierzmowania w tarnowskim kościele pw. bł. Karoliny przystąpiło 79 kandydatów z parafii w Łękawicy, Ładnej i wspólnoty pw. MB Nieustającej Pomocy w Woli Rzędzińskiej. Na kolejnej, drugiej tego dnia Mszy św. w tej świątyni bp Artur Ważny wybierzmował 105 kandydatów należących do miejscowej wspólnoty.

Tarnów. Bądźcie Jego świadkami   Podziękowanie młodych z Ładnej, Łękawicy i Woli Rzędzińskiej. Grzegorz Brożek /Foto Gość

W kazaniu bp Artur przypomniał bierzmowanym, że dzięki Duchowi Świętemu możemy kochać jak Jezus, Duch Święty daje nam moc, przemienia nasze myślenie i dodaje nam odwagi. Cztery słowa klucze: miłość, moc, myślenie, męstwo. Cztery „em”.

Tarnów. Bądźcie Jego świadkami   Młodzież z Łękawicy z biskupem i swoim duszpasterzem. Grzegorz Brożek /Foto Gość

- Duch Święty sprawia, że mogę kochać Jezusa. Św. Wojciech, dzisiejszy patron, był biskupem Pragi, i wiecie dlaczego musiał z Pragi uciekać? Bo oskarżono pewną kobietę, że cudzołożyła. Przybiegła do kościoła, schowała się w kościele, a na progu stanął święty Wojciech i zabronił innym wejścia do środka, w celu jej pojmania. „Nie wolno wam jej zabijać” powiedział. Potrafił jak Jezus wziąć jej winę na siebie. Duch Święty sprawia, że możemy kochać jak Jezus, choć pozornie nam się wydaje, że nie jesteśmy w stanie – mówił hierarcha.

Tarnów. Bądźcie Jego świadkami   Bierzmowani kandydaci z par. pw. bł. Karoliny. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Duch Święty zaprasza do wspólnoty, bo we wspólnocie jest moc zwycięstwa. - Pamiętacie może film „Gladiator”, może oglądaliście. Tam jest scena, kiedy bohater, z niewolników skazanych na porażkę buduje współpracującą i zwyciężającą grupę. Duch Święty daje nam taką moc, że możemy się jednoczyć, budować wspólnotę i zwyciężać. Trzecia rzecz. Duch Święty przemienia naszą głowę, byśmy myśleli ewangelicznie, jak myśli Jezus. Świat mówi co innego. Świat pyta: „Po co się wysilać?”, „Idź na skróty”. Jezus mówi inaczej. „Weź swój krzyż i idź za mną”. Ducha Święty daje nam siłę, przemienia myślenie byśmy mogli żyć, jak mówi Ewangelia. Czwarte „m” - męstwo. Duch Święty daje nam odwagę. Możemy stanąć odważnie i wyznawać wiarę w Jezusa. Wiem, że wam młodym nie jest łatwo, a z drugiej strony wiem, że w was jest wiele dobra, piękna, szlachetności. Zdaję sobie sprawę, że czasem łatwiej jest ulec złu, niż dać świadectwo dobra. Nie bójcie się jednak, czerpcie z darów Ducha Świętego – mówił do młodych. .

Jezus mówi do swych uczniów, że będą jego świadkami w Jeruzalem, Judei, Samarii i na krańcach ziemi. - I to jest wezwanie do was. Bądźcie świadkami Jezusa najpierw w Jerozolimie, czyli waszym domu. Potem w Judei, czyli waszym środowisku, szkole. Dalej Samarii – szerzej, w społeczeństwie. Może kiedyś Bóg was pośle po krańce ziemi? Prośmy o Ducha Świętego, by przemieniał wasze serca, umysły, byście mogli podjąć chrystusowe wezwanie do apostolstwa - mówił.