Skrzyszów. Wierny Bogu i sobie

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 09.05.2022 12:00

Do kościoła parafialnego w Skrzyszowie wprowadzone zostały uroczyście, w dniu odpustu parafialnego, relikwie św. Stanisława, biskupa i męczennika.

Skrzyszów. Wierny Bogu i sobie Relikwie wprowadził pochodzący z sąsiedniej parafii w Szynwałdzie ks. Tomasz Chrupek (z lewej), który głosił kazania w ramach 3-dniowego triduum przed parafialnym odpustem. Andrzej Mucha

Parafia pw. św. Stanisława Szczepanowskiego w Skrzyszowie koło Tarnowa jest jedną z najstarszych parafii na Ziemi Tarnowskiej.

Drewniana, wybudowana z fundacji Jana Amora Tarnowskiego w 1517 roku świątynia pw. św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, jest największym drewnianym kościołem w Małopolsce i jednym z najpiękniejszych.

- Wielu ludzi, kiedy odwiedza nasz kościół zauważa, że tu „mówią wieki” - mówi ks. Zdzisław Gniewek, proboszcz parafii.

W tej mającej tak wielką tradycję parafii zostały zainstalowane 8 maja 2022 roku relikwie patrona, św. Stanisława. - Byliśmy przekonani, że parafia zapewne ma te relikwie, bo przecież istnieje już tyle setek lat ale po kwerendzie takich relikwii nie znaleźliśmy. Postanowiliśmy zatem o nie się postarać - mówi proboszcz.

Z prośbą wystąpiła parafia do metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego. Szybko otrzymali zgodę. - Motywowaliśmy prośbę tym, że jest to nasz patron, a poza tym, że jest tu jego żywy kult. Przecież ciągle modlimy się jako parafia, wspólnota, za jego wstawiennictwem, mamy nabożeństwa, nowennę, śpiewamy pieśni. Próbujemy stale też na nowo rozeznawać jego wzór, czerpać ze skarbu jego świętości - tłumaczy ks. Zdzisław.

Skrzyszów. Wierny Bogu i sobie   Relikwiarz św. Stanisława i obraz świętego z kościoła parafialnego w Skrzyszowie. Andrzej Mucha

Ze zgodą zwrócili się do kustosza katedry na Wawelu, skąd otrzymali relikwiarz, który zawiera cząstkę kości św. Stanisława. Wprowadzenie relikwii odbyło się na sumie odpustowej 8 maja, do której to uroczystości przygotowywali się parafianie przez triduum, które prowadził ks. Tomasz Chrupek.

- W ostatnim czasie także przygotowane zostały obrazy św. Stanisława, kpie wizerunku z naszego kościoła parafialnego. Dość ciekawe przedstawienie, trochę inne, bo jest na obrazie z Michałem Archaniołem i św. Wacławem. Wiele tych obrazów parafianie sobie nabyli, co jest świadectwem ich związania z tym kościołem i z naszym patronem - dodaje Andrzej Mucha, kościelny skrzyszowski.

Zdaniem ks. Zdzisława Gniewka kult św. Stanisława jest żywy, bo patron jest na wskroś współczesnym świętym. - To, o czym on przypomina jest nam dziś bardzo potrzebne. Św. Stanisław mówi swoim życiem o potrzebie jednoznaczności w życiu, o wierności wartościom, wierze. My z tym wszystkim, ludzie współcześni, mamy wieczne problemy. Stanisław uczy nas, wśród wielu rzeczy innych tego, że wiary nie możemy trzymać zamkniętej w pudełku, otwieranym raz w tygodniu, na niedzielną Mszę św., ale mówi o tym, że to musi być nasza codzienność, że Ewangelia jest źródłem naszych postaw przez 7 dni w tygodniu, albo wcale. Wierność Bogu tylko wtedy, kiedy jest to nam samym wygodne nie jest drogą Bożą - dodaje skrzyszowski duszpasterz.