Sołtysi u św. Stanisława

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 29.05.2022 11:12

Pielgrzymowali do jego sanktuarium w Szczepanowie z okazji 30-lecia istnienia Małopolskiego Stowarzyszenia Sołtysów.

Poczty sztandarowe. Poczty sztandarowe.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W sobotę 28 maja do sanktuarium św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Szczepanowie pielgrzymowali sołtysi, świętujący w tym roku 30. rocznicę powstania Małopolskiego Stowarzyszenia Sołtysów. Jego patronem jest bł. kard. Stefan Wyszyński. Pielgrzymka odbyła się po raz pierwszy we wspomnienie liturgiczne błogosławionego.

Sołtysi, a także przedstawiciele władz samorządowych Małopolski, uczestniczyli w Mszy św. w Panteonie Świętych i Błogosławionych. Eucharystii przewodniczył ks. inf. Adam Kokoszka, który przywołał św. Stanisława i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego jako dobrych pasterzy, wzory osób żyjących po Bożemu i służących ludziom. - Pozostają oni przykładami nie tylko dla duchownych, ale również dla tych, którzy przewodzą ludziom, aby postępowali zgodnie z prawem Bożym, w duchu służby dobru wspólnemu i konkretnemu człowiekowi - mówił infułat.

Kaznodzieja podkreślił, że funkcja sołtysa jest najstarszą z tych, które przetrwały w ponad 1000-letniej historii państwa polskiego. - Sołtysi przetrwali Piastów, Jagiellonów, czasy rozbiorów i trudne lata XX wieku. Są jakby lekarzami pierwszego kontaktu, czyli osobami najbliższymi lokalnym społecznościom, animatorami życia społecznego i kulturalnego. Dzięki ich zaangażowaniu we wsiach powstawały szkoły, instytucje kultury, opieki zdrowotnej, straż pożarna i wiele innych inicjatyw służących ludziom. Przyczyniali się też do rozwoju życia religijnego, troszcząc się o kapliczki i kościoły - wyliczał kapłan, zachęcając obecnych na Mszy św. sołtysów do ofiarnej służby na rzecz osób, które powierzyły im mandat zaufania.

Obecny na spotkaniu prezes Małopolskiego Stowarzyszenia Sołtysów Grzegorz Przybyło podkreśla, że najważniejszą cechą i dla mieszkańca i dla samego sołtysa jest to, czy lubi swoją pracę, która wymaga poświęcenia czasu, zaangażowania i przede wszystkim włożenia w nią serca. Zaznacza jednak, że praca społeczna sołtysa wymaga większego docenienia przez lokalne samorządy i państwo.

Sołtysów ugościły Koła Gospodyń Wiejskich z Woli Dębińskiej, Sterkowca i Szczepanowa. Po Mszy św. można było posłuchać orkiestry dętej z Uścia Solnego oraz zobaczyć występy zespołów regionalnych.