Najpierw oczyszczenie, potem uwielbienie

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 18.06.2022 09:10

Choć wydawało się, że z powodu burzy i deszczu wydarzenie na zakliczyńskim rynku będzie musiało zostać odwołane, to jednak wspólna modlitwa potrafiła zdziałać cuda.

Najpierw oczyszczenie, potem uwielbienie W to, że koncert się odbędzie, nie wątpiło wielu artystów, ale nadzieję na to mieli także ludzie, którzy powtórnie przybyli na zakliczyński rynek, by uwielbiać Boga. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Uwielbienie na zakliczyńskim rynku z okazji Bożego Ciała odbyło się w tym roku po raz siódmy. Choć wydawało się, że z powodu burzy i deszczu wydarzenie będzie musiało zostać odwołane, to jednak tak się nie stało. Wspólna modlitwa i wiara ludzi potrafiły zdziałać cuda.

- Przygotowania do tego koncertu trwały od 3 miesięcy, scena powstawała 3 dni, więc trudno z tego tak szybko zrezygnować. Wierzymy, że Pan Bóg nad tym czuwa, że burza minie, wiatr ucichnie i przestanie padać. Widocznie potrzebne nam było takie oczyszczenie. Poza tym nie możemy być egoistami, ten deszcz jest zbawienny dla rolników, którzy potrzebowali go dla swoich upraw. Codziennie powtarzamy: "Bądź wola Twoja", więc godzimy się na to, jak On to zaplanował - mówiła przed koncertem Monika Kulak, koordynatorka wydarzenia.

Najpierw oczyszczenie, potem uwielbienie   Wspólna modlitwa artystów o ustanie burzy. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Uwielbienie Bogu wyśpiewały trzy połączone chóry, ok. 100 osób - chór Zakliczyńskiego Centrum Kultury "Cantando Canzoni", chór parafialny z Powroźnika Cantores Sancti Jacobi i chór Zanurzeni w Miłosierdziu, który powstał zupełnie spontanicznie i zbiera się dwa razy w roku, przy okazji nabożeństw pasyjnych i właśnie w Boże Ciało. Wszystkimi chórami wraz z orkiestrą dyrygował już czwarty rok z rzędu Dawid Nawalaniec.

Najpierw oczyszczenie, potem uwielbienie   Modlitwę poprowadzili ks. Wojciech Karpiel i Bernadetta Kalicka-Rabiasz. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Modlitwę poprowadzili ks. Wojciech Karpiel, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie, i Bernadetta Kalicka-Rabiasz ze wspólnoty Domowego Kościoła. Do Zakliczyna dotarli także Wyrwani z Niewoli, ewangelizatorzy z Białegostoku, dzieląc się radością życia wolnego od nałogów. Na scenie przez cały czas obecny był w relikwiach św. Jan Paweł II, patron Zakliczyna.

Najpierw oczyszczenie, potem uwielbienie   "Abyśmy się miłowali" - to hasło tegorocznego koncertu. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Co roku "zakliczyńska grupa uwielbieniowa" rozrasta się. - Choćby z 8 do 19 smyczków. Już na tym przykładzie widać, jak Pan Bóg daje razy dwa, a nawet trzy. Jest coraz trudniej, żebyśmy się wszyscy zmieścili na scenie. Skład się podwoił, przybywa młodych ludzi do orkiestry, także dzieci chcą śpiewać na chwałę Pana - zauważa M. Kulak.

Najpierw oczyszczenie, potem uwielbienie   Boże Ciało. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Organizatorami dorocznego koncertu uwielbienia na zakliczyńskim rynku są: burmistrz miasta i gminy Zakliczyn Dawid Chrobak, Zakliczyńskie Centrum Kultury, Gminna Komisja Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Zakliczynie, o. Ariel Krzywda OFM - proboszcz parafii pw. Matki Bożej Anielskiej w Zakliczynie, proboszcz parafii pw. św. Idziego opata w Zakliczynie ks. Paweł Mikulski oraz wspólnoty działające przy obu parafiach.