Błogosławiony ze Słonej

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 23.07.2022 21:30

Wieś, w której wychował się bł. o. Krystyn Gondek, uczciła 80. rocznicę jego męczeńskiej śmierci i dziękowała Bogu za jego wstawiennictwo.

Błogosławiony ze Słonej Uczestnicy Mszy św. przy pomniku błogosławionego ze Słonej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Słona to niewielka, licząca ok. 300 mieszkańców miejscowość niedaleko Zakliczyna. Tu urodził się i wychował zamęczony w Dachau franciszkanin o. Krystyn Gondek. W obozie spędził 2 lata. Zmarł 23 lipca 1942 roku wycieńczony życiem obozowym, głodem i chorobą. Miał zaledwie 33 lata.

Dzisiaj, w 80. rocznicę jego śmierci, mieszkańcy Słonej zgromadzili się na Eucharystii przy pomniku wybudowanym z inicjatywy lokalnego przedsiębiorcy w 2010 roku w miejscu jego rodzinnego domu. Przewodniczył jej proboszcz parafii Matki Bożej Anielskiej o. Ariel Jarosław Krzywda OFM. Modlitwa stała się okazją do dziękczynienia za krótkie, ale święte życie krajana, za jego wstawiennictwo i wyproszone za jego przyczyną łaski.

Błogosławiony ze Słonej   Na zakończenie Eucharystii o. Ariel Krzywda OFM poświęcił pamiątki związane z bł. o. Krystynem. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

W Słonej żyje rodzina bł. o. Krystyna Gondka - jego bratanica z mężem i jej córka z rodziną. Tu pamięć o błogosławionym wujku jest pielęgnowana. Jak relikwia jest traktowany przechowywany w domu jego zegarek. W kościele klasztornym oojców franciszkanów w Zakliczynie, dzięki wielkiej życzliwości rodziny, znajduje się jego różaniec, mały medalik z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej i brewiarz. To główne miejsce kultu bł. Krystyna.

W czasie homilii o. Ariel mówił o odwadze w życiu chrześcijan, bycia innymi, Bożym szaleńcami, dla których Jezus jest autentyczną drogą, prawdą i życiem, najważniejszą miłością, treścią życia i jego celem. Przypomniał, że w obozie w Dachau więzionych było 2794 duchownych, w tym 1773 kapłanów z Polski. Nie wolno było im odprawiać Mszy św., odmawiać brewiarza, modlić się, mieć przy sobie jakiegokolwiek przedmiotu kultu religijnego, zakazano im nawet niesienia pomocy duchowej umierającym więźniom. To nie znaczy, że temu się poddawali. Ojciec Krystyn dał się współwięźniom zapamiętać jako człowiek głęboko rozmodlony.

Błogosławiony ze Słonej   Przedstawicielka rodziny błogosławionego, burmistrz Zakliczyna Dawid Chrobak i sołtys Słonej Andrzej Kulak złożyli przed pomnikiem kwiaty. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Na zakończenie Eucharystii o. Ariel poświęcił pamiątki związane z bł. o. Krystynem i udzielił zgromadzonym błogosławieństwa relikwiami błogosławionego. To fragment jego różańca. Burmistrz Zakliczyna Dawid Chrobak wraz z sołtysem Słonej Andrzejem Kulakiem i przedstawicielką rodziny złożyli przed pomnikiem bł. o. Krystyna wiązankę kwiatów. Następnie wszyscy zostali zaproszeni do miejscowej świetlicy na spotkanie przy stole, które przygotowało Koło Gospodyń Wiejskich ze Słonej.