Na oazie w Ciężkowicach urodził się mały Michaś

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 27.07.2022 23:00

Trwają tam rekolekcje dla rodzin z Domowego Kościoła. Uczestniczą w nich 73 osoby. Od wczoraj 74.

Na oazie w Ciężkowicach urodził się mały Michaś Grono oazowych dzieci powiększyło się o Michałka, który dzisiaj ma 4 dni. arch. Domu Rekolekcyjnego w Ciężkowicach

W Ciężkowicach odbywa się oaza I stopnia dla rodzin Domowego Kościoła. Uczestniczy w niej 15 małżeństw z dziećmi. W sumie 73 osoby.

Choć właściwie trzeba by napisać 74, bowiem w czasie oazy jedna z rodzin się powiększyła.

Rekolekcje prowadzi ks. Sylwester Brzeźny, nowy dyrektor Diecezjalnego Domu Rekolekcyjnego w Ciężkowicach. Pomaga mu diakon, siostra zakonna i małżeństwo Małgorzata i Mirosław Opiela z Mordarki. To właśnie im w czasie oazy w niedzielę zaraz przed 6 rano powiększyła się rodzina.

- Michałek ze swoją mamą już są z nami. Chłopiec dzisiaj ma 4 dni. Mama z oazy pojechała do tuchowskiego szpitala, żeby go urodzić, i po dwóch dniach mąż przywiózł ją i ich synka z powrotem do nas, do Ciężkowic. Jutro wszyscy razem z małym Michasiem pojedziemy na dzień wspólnoty na Kopią Górkę do Krościenka - mówi ks. Sylwester Brzeźny.

Michaś jest ósmym dzieckiem państwa Opielów. Ich najstarszy syn ma 19 lat. Pozostałe dzieci są razem z rodzicami na oazie.

Na oazie w Ciężkowicach urodził się mały Michaś   Mały oazowicz z rodzicami i starszym bratem. arch. Dmu Rekolekcynego w Ciężkowicach

- Oaza ma przede wszystkim charakter ewangelizacyjny dla rodzin z Domowego Kościoła, choć jedno z małżeństw jeszcze nie należy do Ruchu, to chciało wziąć udział w rekolekcjach by poznać tę wspólnotę. Jest z nami jedno małżeństwo z Ukrainy, jedno mieszkające na co dzień w Niemczech, a kolejne już Polski - z Poznania, Wrocławia i z naszej diecezji - informuje kapłan.

Na oazie w Ciężkowicach urodził się mały Michaś   Uczestnicy oazy. arch. Domu Rekolekcyjnego w Ciężkowicach

Jak na każdej oazie Ruchu Światło-Życie kolejne dni rekolekcji wyznaczają tajemnice Różańca - radosne, bolesne i chwalebne. Jutro w czasie dnia wspólnoty grupa będzie wspominać i świętować zesłanie Ducha Świętego. - To są rekolekcje ewangelizacyjne, dla których najważniejszym celem jest spotkanie z żywym i prawdziwym Bogiem, to dlatego małżonkowie przyjmowali Jezusa jako swego Pana i Zbawiciela - dodaje ks. Sylwester Brzeźny.

Ogromnym przeżyciem i radością dla wszystkich członków rekolekcji są narodziny nowego członka oazy. Chyba młodszy nigdy dotąd się nie zdarzył.