Chcemy nie tylko oddawać im cześć

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 08.08.2022 12:40

Prymas Tysiąclecia dołączył do grona ponad 70 świętych i błogosławionych czczonych w limanowskiej bazylice.

Chcemy nie tylko oddawać im cześć Uroczyste wprowadzenie relikwii bł. kard. Stefana Wyszyńskiego do limanowskiej bazyliki. fot. Jakub Trojanowski

W niedzielę 7 sierpnia odbyło się uroczyste wprowadzenie relikwii bł. kard. Stefana Wyszyńskiego do limanowskiej bazyliki, którego dokonał miejscowy kustosz i proboszcz ks. Wiesław Piotrowski.

W wygłoszonym okolicznościowym kazaniu zwracał uwagę na niezłomność Prymasa Tysiąclecia, jego wewnętrzną wolność i pokój ducha. Przypomniał słowa Jan Pawła II, który mówił, że bez wiary prymasa, nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, bez jego heroicznej nadziei, jego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, nie byłoby papieża Polaka na stolicy Piotrowej.

Przywoływał fakty z życia kard. Stefana Wyszyńskiego: jego czas internowania, Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego, które zostały złożone 26 sierpnia 1956 r. na Jasnej Górze, zainicjowaną przez niego Wielką Nowennę przed Jubileuszem Tysiąclecia Chrztu Polski, a także rozpoczęcie peregrynacji kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Zachęcał, by program Społecznej Krucjaty Miłości Wyszyńskiego przyjąć i według tych wskazań postępować w życiu.

- Od dziś w naszej bazylice będziemy czcić relikwie wyniesionego do chwały ołtarzy we wrześniu ubiegłego roku błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego. Dołączą one do ponad siedemdziesięciu relikwii czczonych w kaplicy Świętych i Błogosławionych. Chcemy nie tylko oddawać im cześć, ale przede wszystkim modlić się przez wstawiennictwo tak wielu Świętych i Błogosławionych oraz wpatrywać się w ich świadectwo, aby nie dać się zniewolić i wypełniać właściwie nasze chrześcijańskie powołanie - mówił w czasie kazania limanowski proboszcz ks. Wiesław Piotrowski.

Przypomniał, że kard. Wyszyński pozostawił ponad czternaście tysięcy homilii i przemówień, w których odnosząc się do rzeczywistości religijnej oraz społecznej, uczył, popierając to przykładem własnego życia, czym jest prawdziwa wolność. Był duchowym ojcem narodu.

- Błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński nie przeminął. On żyje w chwale Boga Ojca i pragnie naszej świętości. Odkrywajmy wciąż na nowo tę wspaniałą postać Kościoła w Polsce i czerpmy z jego nauczania wskazówki do życia w prawdziwej wolności i miłości - apelował kapłan.