Najpierw bierzmowanie, zaraz potem ślub

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 17.09.2022 17:38

Bardzo uroczysty charakter miała 36. Ogólnopolska Pielgrzymka Romów do sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie.

Najpierw bierzmowanie, zaraz potem ślub Katarzyna i Toni ślubują sobie miłość. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Przedstawiciele społeczności romskiej, głównie z południowej Polski, pielgrzymowali 17 września do sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie w ramach 36. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Romów.

Pierwszym punktem programu pielgrzymki było spotkanie przy domu błogosławionej w Wał-Rudzie oraz uczestnictwo w nabożeństwie Drogi Krzyżowej szlakiem jej męczeństwa.

Uczestnicy pielgrzymki przeszli następnie w barwnym korowodzie do sanktuarium w Zabawie, gdzie uczestniczyli w Mszy św., której przewodniczył abp Henryk Nowacki.

W homilii przypomniał, że jako nuncjusz apostolski na Słowacji miał okazję wiele razy spotykać się z tamtejszą społecznością romską i razem z nią się modlić. Zachęcał do wierności Bogu, nauce Kościoła i dawaniu świadectwa wiary w swoich społecznościach i rodzinach. - Wielu z was spotykam w Tarnowie i zawsze odnosicie się z życzliwością, chwaląc Pana Boga, nie ukrywając swojej przynależności do Kościoła. Trwajcie mocni w wierze, ale i chrońcie swoją bogatą tradycję, zachowując ją dla następnych pokoleń - mówił arcybiskup.

Hierarcha udzielił sakramentu bierzmowania 10 osobom. Pobłogosławił też Katarzynę i Toniego, którzy zawarli w zabawskim sanktuarium związek małżeński.

- Jesteśmy z Jasła i cieszymy się, że możemy tutaj sobie ślubować. Prosimy o Boże błogosławieństwo, wytrwanie w podjętej decyzji, o życie zgodne z wiarą - mówią młodzi.

Po Mszy św. odbyła się prezentacja kultury romskiej. Organizator pielgrzymki ks. Stanisław Opocki, krajowy duszpasterz Romów, podkreśla, że pielgrzymka jest okazją do spotkania, modlitwy, umocnienia w wierze i integracji społeczności romskiej. - Tradycją naszych pielgrzymek jest to, że podczas Mszy św. są udzielane także inne sakramenty, jeszcze bardziej umacniające przyjmujących je Romów z Kościołem i Jezusem - mówi duszpasterz.