Marek Paduch jest anglistą w mieleckim I Liceum Ogólnokształcącym. Z jego inicjatywy i dzięki współpracy szkoły, pod patronatem m.in. rektora Uniwersytetu Rzeszowskiego, ruszył projekt Forum Academicum „Język a kultura”. - Pomysł jest taki, aby każdego roku spotykać się i prezentować w taki akademicki, ale zarazem dostępny sposób młodym ludziom zagadnienia, które dotyczą funkcjonowania społecznego i kulturowego każdego człowieka, a z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę - mówi dr Paduch.

Pierwsze forum zostało poświęcone szczególnie osobie Jana Pawła II. O papieżu jako mistrzu słowa polskiego mówił językoznawca, prof. dr hab. Kazimierz Ożóg. - Dla mnie Jan Paweł II, poza oczywiście byciem pasterzem Kościoła, przewodnikiem, funkcjonuje też jako nośnik idealnej postaci języka polskiego i kultury polskiej. Wzorzec. Jak on pięknie, mądrze i celnie mówił! Mało tego. Mówił na temat. Jego mówienie było podbudowane tzw. intertekstualnością, to znaczy, że był zanurzony w kulturze, o której mówił, w religii, o której mówił, w sprawach Bożych i ludzkich. Widać było jego zanurzenie w polskość. Fascynował się Norwidem, Słowackim, innymi poetami. Był świetnie przygotowany, by przemawiać. To było mistrzostwo językowe - opowiada prof. Ożóg.

  Głównym prelegentem spotkania był prof. dr hab. Kazimierz Ożóg. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Przed sesją wystąpił chór I LO w Mielcu. Forum odbyło się w auli szkoły muzycznej, która na tę okoliczność wypełniła się całkowicie.

- Forum Academicum to jest w założeniu taka nasza mała akademia w Mielcu, pomost między szkołą ponadpodstawową a uniwersytetem, czyli szkołą wyższą. Chcemy przybliżyć zagadnienia humanistyczne w sposób z jednej strony przystępny, z drugiej na poziomie już uniwersyteckim, by rozbudzić ich aspiracje naukowe, poznawcze, edukacyjne, by zechcieli marzyć i później realizować marzenia o edukacji uniwersyteckiej - tłumaczy dr Marek Paduch.

  W środku dr Paulina Guzik z UPJPII w Krakowie, prelegentka I Forum Academicum. Grzegorz Brożek /Foto Gość

W potrzebę i sens popularyzowania wiedzy i umiejętności posługiwania się językiem polskim głęboko wierzy prof. Ożóg. - Martwi mnie trochę stan współczesnej polszczyzny. Polszczyzna skundlała. Jest mi szczególnie smutno, że jest tak wiele wulgaryzmów, że są one w powszechnym, absolutnie nadmiarowym użyciu. Innym zjawiskiem, które wpływa na obraz polszczyzny, że jest ona nadmiernie prosta, jest niski poziom strukturalizacji, czyli dążymy do maksymalnego uproszczenia, hasłowości, do tego, by gramatyka naszych wypowiedzi była w minimalnym stopniu skomplikowana. Owocem tego zjawiska są później prace magisterskie, które młodzi ludzie piszą niemal samymi zdaniami prostymi. Całe szczęście, że są ludzie, którym zależy na pięknie języka, że potrafią podjąć pałeczkę, sami pięknie się wysławiać, uczyć tego innych - mówi prof. Ożóg.