Kaplica na pamiątkę

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 15.11.2022 11:51

W Tarnowie, a dzięki transmisji TVP Polonia na całym świecie, świętowano zakończenie roku jubileuszowego w WSD.

Poświęcenie kaplicy Bożego Miłosierdzia jako wotum za 200 lat istnienia WSD w Tarnowie. Poświęcenie kaplicy Bożego Miłosierdzia jako wotum za 200 lat istnienia WSD w Tarnowie.
WSD Tarnów

Mszy św. na zakończenie obchodów jubileuszowych przewodniczył 13 listopada w seminaryjnej kaplicy bp Andrzej Jeż. Na Eucharystię zostali zaproszeni m.in. księża proboszczowie alumnów, a także siostry zakonne i świeccy pracownicy. Nie zabrakło przedstawicieli Towarzystwa Przyjaciół WSD w Tarnowie.

W homilii bp Jeż przypomniał, że papież Pius VII w bulli „Studium Paterni affectus”, którą reerygował 20 września 1821 roku zniesioną po trzecim rozbiorze Polski diecezję tarnowską, polecił zarazem jej przyszłemu pasterzowi „utworzenie seminarium pod wolnym zarządem biskupa, celem kształcenia i wychowania młodzieńców do służby Bożej w liczbie 60 lub więcej, o ile tego będą wymagały potrzeby diecezji”.

- Nowo mianowany biskup tarnowski benedyktyn Grzegorz Tomasz Ziegler rozpoczął organizowanie seminarium. Początkowo miało ono siedzibę w Bochni, wkrótce później zostało przeniesione do Tarnowa. Przez kilkanaście lat Seminarium Duchowne mieściło się w tarnowskim klasztorze ojców bernardynów. W dniu 8 września 1835 roku ówczesny biskup tarnowski Franciszek Pischtek dokonał poświecenia i wmurowania kamienia węgielnego pod nowy budynek Seminarium Duchownego w Tarnowie. Budowa została zakończona w roku 1838 i od tego momentu klerycy mogli odbywać formację do kapłaństwa w nowym gmachu - mówił bp Jeż.

W ciągu 200 lat istnienia WSD jego mury opuściło 4300 księży. Spośród nich bp Jeż wymienił m.in. ks. Piotra Halaka – nazywanego „tarnowskim Vianneyem” i zmarłego w opinii świętości wieloletniego proboszcza w Ujanowicach ks. Bernardyna Dziedziaka.

- Pośród nich są wybitni ludzie nauki, tacy jak ks. prof. Walerian Serwatowski - najwybitniejszy biblista polski XIX wieku, ks. Karol Szczeklik - wybitny moralista i społecznik, ks. Walenty Gadowski - ceniony pedagog, ketechetyk a także taternik, twórca wielu szlaków wysokogórskich, między innymi Orlej Perci. Tarnowskie Seminarium wydało świętych kapłanów, takich jak bł. ks. Roman Sitko - rektor Seminarium, który w czasie II wojny światowej poniósł śmierć męczeńską pozostając wierny do końca Chrystusowi, Kościołowi i obowiązkom, jakie przyjął na siebie wraz z funkcją rektora Seminarium. Obecnie przygotowujemy na etapie diecezjalnym proces beatyfikacyjny ks. Jana Czuby - misjonarza w Republice Konga, który pozostał do końca ze swoimi parafianami podczas wojny w Kongo i zginął śmiercią męczeńską 27 października 1998 roku - mówił biskup.

Tarnowscy kapłani pracują dzisiaj w rodzimej diecezji, w różnych zakątkach Polski i poza jej granicami. Aktualnie w różnych krajach na całym świecie duszpasterzuje ponad 200 księży z diecezji tarnowskiej. Pośród nich jest 48 misjonarzy. Od roku 1973, który stanowi początek regularnych wyjazdów kapłanów tarnowskich na misje, posługę tę podjęło dokładnie 150 księży. Warto dodać, że również alumni od kilkunastu lat udają się do krajów misyjnych, żeby odbywać tam staże misyjne. Wielu z nich po przyjęciu święceń kapłańskich podjęło na stałe posługę misjonarską.

- Jesteśmy zatem Kościołem lokalnym, który jest otwarty i dzieli się powołaniami z Kościołem powszechnym, a dzięki temu sam stale się rozwija i umacnia w wierze, która jest przekazywana. Uczestnicząc w dziele zbawczym Kościoła kapłani diecezji tarnowskiej wpłynęli znacząco także na rozwój różnych wymiarów kultury życia społecznego, działalności charytatywnej i kształtowanie postaw patriotycznych u wiernych - podkreślał bp Jeż.

By tak było nadal, konieczne są nowe powołania do kapłaństwa, których jest coraz mniej. - Bez wątpienia również w obecnych czasach Pan Bóg hojnie powołuje do kapłaństwa, mimo że zauważamy wciąż malejącą liczbę kandydatów zgłaszających się do seminariów. Taki stan rzeczy przekłada się później oczywiście na mniejszą liczbę kapłanów pracujących w parafiach. W przyszłości będą niestety następowały kolejne redukcje personalne, a niektóre parafie być może trzeba będzie połączyć. Tym bardziej zatem powinna leżeć nam na sercu sprawa troski o zasiane przez Boga w sercach młodych ziarna powołania. W dzisiejszych bowiem czasach te ziarna powołania należy bardziej niż kiedykolwiek wcześniej wspierać, trzeba podejmować starania o budowanie życzliwego klimatu wokół sprawy powołań. Jest to niezwykle istotne w aktualnym kontekście cywilizacyjnym, w którym, jeżeli już podejmuje się kwestię powołań do kapłaństwa i życia zakonnego, to przedstawia się ją bardzo często w negatywnym świetle. Coraz trudniejsze staje się zatem dla młodego człowieka znalezienie odwagi, żeby pozytywnie odpowiedzieć na Boże wołanie - wskazywał bp Jeż.

Hierarcha zachęcał do modlitwy o powołania. - Taka modlitwa jest zanoszona w parafiach zwłaszcza w każdy pierwszy czwartek miesiąca, który jest dniem modlitwy o powołania. Gorąco zachęcam również do modlitwy indywidualnej w tej intencji. Wspólnota naszego Wyższego Seminarium Duchownego bardzo sobie ceni to, że w wielu parafiach diecezji ma swoich przyjaciół, którzy się z nim identyfikują, chociażby poprzez proste stwierdzenie: „to nasze Seminarium”. Jesteśmy wdzięczni i dziękujemy za każdą formę pomocy duchowej i materialnej dla naszego Seminarium - mówił biskup.

Po Mszy św. poświęcił kaplicę Bożego Miłosierdzia, która - jak mówi rektor WSD ks. prał. Jacek Soprych - będzie wotum i pamiątką jubileuszu. - Obraz Pana Jezusa Miłosiernego namalowany w Łagiewnikach ufundowali alumni, witraże neoprezbiterzy - dodaje rektor. Warto powiedzieć, że obok świętych apostołów Bożego Miłosierdzia w jednej z kwater pojawił się witraż przedstawiający o. Józefa Andrasza SJ, który w Łagiewnikach był kierownikiem duchowym s. Faustyny, a także promotorem kultu Bożego Miłosierdzia. O. Andrasz pochodzi z par. Wielogłowy, a obecnie trwają starania o jego beatyfikację.