Krótkofalowa rodzina

ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 49/2022

publikacja 08.12.2022 00:00

Przynajmniej raz w roku spotyka się na  wspólnej modlitwie za żyjących i zmarłych miłośników niezależnego radia.

Uczestnicy wydarzenia z ks. Ryszardem Piaseckim. Uczestnicy wydarzenia z ks. Ryszardem Piaseckim.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Ksiądz prał. Ryszard Piasecki od 15 lat gromadzi przy parafii św. Jadwigi w Dębicy amatorów krótkich fal radiowych.

− Pod koniec listopada mamy Mszę św. z wypominkami, w których przywołujemy zmarłych krótkofalowców, ale też modlimy się za żyjących. Po Eucharystii na plebanii odbywa się spotkanie amatorów krótkiej fali − mówi ks. Piasecki. Duszpasterz podkreśla, że mimo upływu lat to hobby nie straciło na wartości. – 100 lat temu, kiedy rodziło się radio, ludzie zdobyli możliwość nawiązywania kontaktów za pomocą fal radiowych. Dzięki nim ktoś z Europy mógł połączyć się z inną osobą w Ameryce i rozmawiać z nią na żywo. Wynalazek ten spowodował skrócenie dystansu między ludźmi. Ten fenomen trwa do dzisiaj. Ktoś może traktować obecnie krótkofalarstwo jako sport, zdobywając na specjalnych zawodach punkty za ilość połączeń, jednak najbardziej podstawowym celem tej pasji jest budowanie mostów między ludźmi w duchu braterstwa, tak potrzebnego dzisiaj nam wszystkim – podkreśla ks. Piasecki.

Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.