"Kształt świętości"

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 14.12.2022 09:10

Nowy spektakl przygotowany przez grupę teatralną działającą przy tarnowskiej katedrze pod kierunkiem ks. Daniela Świątka poświęcony jest bł. Karolinie.

"Kształt świętości" W spektaklu rolę Karolinki ogrywała Weronika Wojnarowicz, a Karoliny Gabrysia Kopeć. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Premiera "Kształtu świętości" odbyła się 11 grudnia. Historia przedstawienia jest następująca:

- Szczerze mówiąc, to boję się już jeździć do sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie, bo jadę do Karoliny, ale spotykam też księdza kustosza, a ten jak zwykle zawsze ma jakieś pomysły. Kiedyś właśnie w Zabawie pokazał mi scenariusz o bł. Karolinie. Napisany przez Piotra Adamczyka, zatytułowany „Nie rozumiem. Baśń o Karolinie”. Gotowa sztuka. Nic tylko pochylić się i robić. Ale jest ten tekst taki po prostu inny. Chyba nie dojrzeliśmy do niego. Wysłałem zatem ten scenariusz Marcinowi Kobierskiemu, aktorowi, autorowi wielu dramatów. Po jakimś czasie, idąc do szkoły, dostałem od niego SMS, że wysyła mi scenariusz o bł. Karolinie, który napisał w Wielkim Tygodniu. I to jest w części ten scenariusz, nad którym pracowaliśmy. Trochę do niego dodaliśmy rzeczy, które wypływały z serc ludzi, którzy klękali przy ołtarzu bł. Karoliny w Zabawie. Tak powstał ten spektakl - opowiada ks. Daniel Świątek, reżyser spektaklu.

W nim opowiedziana jest historia bł. Karoliny Kózkówny, ale też historia paru Karolin, które współcześnie zmagają się ze swymi słabościami, niesprzyjającymi okolicznościami losu, z których każda przeżywa jakiś dramat. Zmagają się ze sobą, ale odnajdując w swym życiu Światło, umieją z tego zmagania wyjść zwycięsko. To jest też historia nas samych, którzy, mimo że w dowodzie mamy wpisane "Eugeniusz" czy "Zosia", także musimy zawalczyć o swoją świętość, nie dać się Ciemności. Jak bł. Karolina. W spektaklu bierze udział 30 aktorów. 

- Jest takie zdjęcie bł. Karoliny, na którym jej twarz jest przysłonięta. Nie widać całej twarzy. Ono mnie intrygowało. Ciekawiło mnie, jak wygląda zasłonięty kształt w całości. Myślę, że Bóg każdemu z nas daje część twarzy, zarysowany, a resztę mamy zrobić sami, we współpracy z Jego łaską. Dziś tu na scenie, opowiadając jej historię, ale też wielu innych ludzi, widziałem, jak domalowujecie twarz bł. Karoliny - mówił po spektaklu bp Artur Ważny.

Być może spektakl, który powstał na zakończenie 35. rocznicy beatyfikacji bł. Karoliny będzie można zobaczyć w wielu innych miejscach diecezji. - Piszemy projekt i jeśli w budżecie obywatelskim uzyska wystarczającą liczbę głosów, to uda się go, mam nadzieję, pokazać co najmniej w 8 ośrodkach w diecezji i poza jej granicami - mówi ks. Zbigniew Szostak, kustosz sanktuarium w Zabawie.