Zrzutka na busa parafialnego dla Kazachstanu

bs

publikacja 18.01.2023 14:30

Ksiądz Piotr Dydo-Rożniecki chciałby móc przywozić parafian na Mszę św., podwieźć do lekarza, zabrać młodzież lub dzieci na wakacje lub ferie.

Zrzutka na busa parafialnego dla Kazachstanu Powierzchnia administratury (bo nie mamy tu jeszcze struktur diecezji) jest równa powierzchni Ukrainy albo dwukrotności terytorium Polski, są to więc odległości liczone w setkach kilometrów, drogami prowadzącymi przez bezkresny kazachski step - tłumaczy tarnowski misjonarz. fot. ks. Piotr Dydo-Rożniecki

Tarnowski kapłan Piotr Dydo-Rożniecki jest misjonarzem posługującym od 2018 roku w Kazachstanie. Kulsary, gdzie pracuje obecnie, to jego trzecia kazachska parafia. Tamtejsze wspólnoty są niewielkie i wielu ludzi mieszka daleko od kościoła.

Jego parafia liczy ponad 30 osób, ale tylko dwie posiadają samochody, których stan techniczny pozwala pokonywać jedynie niewielkie odległości. - W takiej sytuacji samochód parafialny jest dla nas niezbędnym narzędziem, nie tylko duszpasterskim, które pomogłoby w transporcie wiernych na Mszę św., ale też po prostu pomagającym w codziennych sprawach, takich jak powiezienie chorych do lekarza czy pomoc w dotarciu na pociąg do oddalonego o 200 km Bejneu, gdzie jest większa magistrala kolejowa niż u nas - tłumaczy tarnowski misjonarz.

Zrzutka na busa parafialnego dla Kazachstanu   Parafia ks. Piotra w Kulsarach liczy ponad 30 osób, niektórzy z parafian mają daleko do kościoła. fot. ks. Piotr Dydo-Rożniecki

- Każdego roku kilkukrotnie organizujemy, szczególnie w czasie wakacji i ferii zimowych, oazy dla dzieci i młodzieży, na które trzeba dowieźć uczestników i przeżyć z nimi ten ważny czas. Raz w roku jeździmy też na spotkanie młodzieży z całego Kazachstanu w Ozjornoje, w jedną stronę z Kulsarów to 2500 km. Mamy w naszej parafii jeden samochód osobowy, ale niestety nie wystarcza on do realizacji wszystkich naszych potrzeb. Jestem przekonany, że dziewięcioosobowy bus pomógłby usprawnić działania, które podejmujemy w okolicy, ale i nie tylko - mówi ks. Piotr.

Zdając sobie sprawę, że sami nie zdołają uzbierać potrzebnej kwoty, gdyż wspólnoty katolickie w Kazachstanie nie są ani liczne, ani bogate, tarnowski misjonarz założył zrzutkę w internecie na zakup używanego busa dla swojej parafii. Tylko w ciągu czterech dni udało się zebrać ok. jedną ósmą potrzebnej kwoty. Jeśli ktoś mógłby wspomóc ten cel, wystarczy wejść na stronę, tutaj:

DODANE 18.01.2023

Bus parafialny dla Kazachstanu