To jest zadanie dla mnie

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 16.02.2023 13:00

W miniony poniedziałek w sanktuarium "Matki dającej życie" odbyło się kolejne comiesięczne spotkanie Apostolatu Nowenny Pompejańskiej.

To jest zadanie dla mnie Jolanta Gołąb założyła kilka podobnych wspólnot w całej Polsce. Grzegorz brożek /Foto Gość

Dzień wcześniej zaś parafianie i chętni mogli uczestniczyć w ewangelizacji z intencją rozbudzenia gorliwości apostolskiej dla tego apostolatu. Wydarzeniu przewodniczył i słowo Boże głosił ks. Łukasz Plata z inicjatywy "Ewangelibus". 

- W Medjugorie Maryja daje nam 5 kamieni do walki z każdym "goliatem" w naszym życiu. To są Eucharystia, modlitwa, przede wszystkim różańcowa, Pismo Święte, post i comiesięczna spowiedź. To jest broń do walki dostępna w każdej parafii i kościele - przypominał kapłan. Różaniec, a szczególnie Nowenna Pompejańska, jak podkreślił, to potężne narzędzie ewangelizacyjne. - On ma moc, bo Maryja pokonała szatana, a demonów które niszczą nasze rodziny, niewinność dzieci, nasze małżeństwa jest dużo - mówił.

W czasie spotkania świadectwem otrzymanej łaski za wstawiennictwem Maryi podzielił się Jakub z Nowego Sącza. Jak mówił, jest alkoholikiem, choć od paru lat już niepijącym. Pierwszym cudem było to, że jego narzeczona za niego wyszła, choć widziała, że kiedy jest impreza, okazja, to pije do granic swoich możliwości. Jednak jak sama potem mu powiedziała, miała przekonanie, że jeśli mu nie pomoże, to on całkiem zmarnuje sobie życie.

- I zaczęła się gorliwie modlić Nowenną Pompejańską. Wzięliśmy ślub. Z piciem ograniczałem się, ale znów jak był impreza i żona pozwoliła mi się lampkę wina napić, to i tak gdzieś schowaną miałem butelkę do popijania. Żona się cały czas w ciszy modliła. Ubliżałem jej, mówiłem, żeby modliła się za siebie, nie za mnie. Wypominałem, że czasem się ze mną kłóci, a tu się modli. Skończyła się modlić, nie minął miesiąc i to był ostatni dzień kiedy się napiłem - opowiada Jakub.

W Okulicach od 80 do 100 osób co miesiąc spotyka się w każdy drugi poniedziałek miesiąca, by wspólnie modlić się Nowenną Pompejańską. Grupę apostolatu, nie jedyną w Polsce, założyła tu wojniczanka, Jolanta Gołąb. 

- Trzy lata temu sięgnęłam po nowennę pompejańską, kiedy były problemy z moim bratem. Skończyłam jedną i zaczynałam kolejną, bo pojawiały się nowe intencje - opowiada J. Gołąb. W drugiej części nowenny, dziękczynnej są takie słowa do Matki Bożej: „O, gdyby cały świat wiedział, jaka jesteś dobra”. I pani Joli przyszło do głowy, że to jest też zadanie dla niej. Paru osobom zwierzyła się z pragnienia założenia jakiejś wspólnoty apostolskiej. - Jak coś takiego powstanie, to ja będę pierwsza w takiej grupie - usłyszała od Jadwigi z Dąbrowy Tarnowskiej. Takich osób zebrało się ze 30. Zaczęła szukać pomysłu. I trafiła do Okulic.

Kustosz sanktuarium odmawia pompejankę od 2013 roku. Świetnie rozumiał panią Jolę. I tak w 2020 roku powstała tu wspólnota Apostolatu Nowenny Pompejańskiej.

Więcej w numerze 8. "Gościa Tarnowskiego" na 26 lutego.