Wiara, o której się nie mówi, obumiera

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 17.03.2023 12:26

W parafii św. Józefa w Pustkowie i św. Stanisława BM w Pustkowie Osiedlu odbyła się uroczystość bierzmowania.

Błogosławieństwo młodych w Pustkowie. Błogosławieństwo młodych w Pustkowie.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Parafie należące do dekanatu Pustków Osiedle przeżywały 16 marca uroczystość bierzmowania. W kościele pw. św. Józefa Rzemieślnika sakrament przyjęli młodzi z Brzeźnicy, Korzeniowa, Ocieki i miejscowej wspólnoty parafialnej.

Druga uroczystość odbyła się w kościele pw. św. Stanisława BM w Pustkowie Osiedlu. Tutaj bierzmowanie przyjęli ósmoklasiści z Lubziny, Nagoszyna, Ostrowa, Paszczyny, Skrzyszowa i miejscowej parafii.

Szafarzem sakramentu był bp Leszek Leszkiewicz. W homilii podkreślił, że żywa wiara w domu rozwija się, umacnia i zakorzenia dzięki temu, że rodzice łączą świadectwo z mówieniem o Jezusie. - Tam, gdzie zamierają rozmowy o Panu Bogu, Kościele, Ewangelii, tam wiara powoli obumiera, zamieniając się już tylko w zwyczaj, zestaw tradycji, nie mających już odniesienia do codziennego postępowania, które opiera się coraz bardziej na własnych pomysłach na szczęście - mówił biskup.

Młodzi w Pustkowie Osiedlu dziękują za bierzmowanie.   Młodzi w Pustkowie Osiedlu dziękują za bierzmowanie.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Przywołał najtrudniejsze dla niego pytania, które zadają mu rodzice, dlaczego ich dzieci przestały wierzyć, odrzuciły to, co otrzymały w domu, odwróciły się do Pana Boga i Kościoła plecami. - Przyczyną nie jest zwykle zła wola rodziców, ale właśnie to, że Jezus przestał być żywym tematem rozmów, centrum każdego dnia w modlitwie rodzinnej i każdej niedzieli podczas Eucharystii - mówił bp Leszkiewicz.

Rodzice bierzmowanych podkreślają, że ich dzieci wychowują się w trudnych czasach dla wiary, ale - jak mówią - mają dokąd wrócić, przywołując dom rodzinny i domową katechezę.