W szkole miłości u św. Stanisława

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 09.05.2023 20:45

Bp Artur Ważny bierzmował młodych z parafii Świętego Krzyża i Matki Bożej Bolesnej w Dębicy, Góry Motycznej, Żyrakowa oraz parafii św. Jadwigi w Dębicy.

Młodzi z parafii Krzyża Świętego dziękują za bierzmowanie. Młodzi z parafii Krzyża Świętego dziękują za bierzmowanie.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W uroczystość św. Stanisława Biskupa i Męczennika w dwóch dębickich kościołach odbyła się uroczystość bierzmowania. W kościele pw. Krzyża Świętego i Matki Bożej Bolesnej w Dębicy do bierzmowania przystąpili młodzi z miejscowej wspólnoty i z Góry Motycznej. Wieczorem tego samego dnia sakrament dojrzałości chrześcijańskiej przyjęli młodzi z parafii św. Jadwigi w Dębicy oraz ze wspólnoty w Żyrakowie.

Szafarz sakramentu bp Artur Ważny przypomniał młodym, że przyjmują bierzmowanie w uroczystość św. Stanisława, który oddał życie podczas sprawowania Mszy św. - Dziś jest dla nas przykładem, jak naśladować Jezusa Dobrego Pasterza, który sam oddał swoje życie za owce - podkreślał.

W homilii wskazał, że jak dla św. Stanisława Eucharystia była szkołą modlitwy, tak powinna być nią dla każdego bierzmowanego. - W obrzędach wstępnych uświadamiamy sobie, że najpierw potrzebujemy Bożej miłości, Bożego zmiłowania, gdyż sami z siebie nie potrafimy kochać. Dlatego prosimy: „Panie, zmiłuj się nad nami”. Są bowiem różne wilki, które próbują nas ciągle odłączyć od miłości Boga, przeszkadzają nam w jej przyjęciu i życiu nią. Stąd wołanie o Bożą miłość - wyjaśniał biskup.

Wdzięczni za sakrament w parafii św. Jadwigi w Dębicy.   Wdzięczni za sakrament w parafii św. Jadwigi w Dębicy.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W liturgii słowa - kontynuował bp Ważny - objawia się ukierunkowana miłością troska Jezusa Dobrego Pasterza o swoje owce. - Jezus nas zna i kieruje do nas swoje słowo, tak jak tego potrzebujemy w konkretnej sytuacji naszego życia - wyjaśniał biskup.

Święty Stanisław, naśladując Jezusa, oddał życie „za swoje owce”. - W liturgii Eucharystii Jezus oddaje za nas i dla nas swoje życie. Dzieli się nim z nami, abyśmy jak On, żyli naprawdę. Chce jednak, abyśmy ofiarowali to samo, swoje życie innym. Dar Jezusa domaga się wielkodusznej odpowiedzi, każda inna będzie za mała - podkreślał szafarz bierzmowania.

Zadaniem bierzmowanych będzie poszukiwanie zagubionych owiec. - To wasi koledzy, wasze koleżanki, którym zarosła droga do Kościoła i którzy odwrócili się plecami do Jezusa. Trzeba ich szukać i pokazywać przez dobro i piękno waszego życia, że istnieje Dobry Pasterz, który czeka na nich ze swoją miłością. Ewangelizujcie i głoście dobro w świecie internetu, gdzie tak wiele czasu spędza wasze pokolenie. Szukajcie w nim zagubionych i sprowadzajcie z powrotem do Boga - apelował bp Ważny.