W Duchu Świętym - 25 lat później

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 30.05.2023 22:30

W ośrodku formacyjno-rekolekcyjnym "Arka" w Gródku nad Dunajcem odbywają się kapłańskie rekolekcje srebrnych jubilatów.

Jubilaci z bp. Andrzejem Jeżem i ks. prof. Andrzejem Michalikiem. Jubilaci z bp. Andrzejem Jeżem i ks. prof. Andrzejem Michalikiem.
ks. Grzegorz Zimoń

Minęła 25. rocznica święceń kapłańskich duchownych, którzy przyjęli je w tarnowskiej katedrze z rąk ówczesnego biskupa tarnowskiego Wiktora Skworca.

51 nowych księży za wspólne motto kapłańskiego życia przyjęło słowa „In Spiritu Santo” (W Duchu Świętym), które nawiązywało do trwającego wówczas w Kościele powszechnym Roku Ducha Świętego w ramach przygotowań do obchodów jubileuszu 2 tys. lat chrześcijaństwa.

We wtorek 30 maja, 25 lat później, z jubilatami na wspólnej Eucharystii modlił się bp Andrzej Jeż, który przypomniał w homilii, że w dniu święceń do Jana Pawła II został wysłany telegram informujący go o 51 nowych księżach wraz z zapewnieniem, że niektórzy z nich po kilku latach pracy w diecezji będą gotowi wyruszyć „aż na krańce świata”.

Tak się też stało. Obecnie księża wyświęceni 25 lat temu pracują w diecezji, ale także na misjach (Republika Środkowoafrykańska, Peru, Brazylia), w krajach Europy Zachodniej (Czechy, Francja, Niemcy, Norwegia), w Ukrainie, USA i Watykanie.

Bp Jeż podkreślił w homilii, że mimo zmieniających się czasów księża mają ten sam program - nieść innym Chrystusa poprzez głoszone słowo Boże, sprawowane sakramenty i okazywaną wiernym miłość pasterską.

Na zakończenie Mszy św. biskup diecezji tarnowskiej wręczył jubilatom list gratulacyjny.

Rekolekcjonistą głoszącym konferencje i homilie jest ks. prof. Andrzej Michalik, który rozważa treść pytań stawianych przez biskupa kandydatom do święceń, odnosząc się do nauczania kard. Josepha Ratzingera /Benedykta XVI poświęconego kapłaństwu. Duchowny podkreślił w jednej z konferencji, że największym wymaganiem stawianym księdzu jest naśladowanie Jezusa i oddanie swojego życia za zbawienie ludzi. - Taniej się tego nie da zrobić - mówił ks. Michalik.