Nowy Testament o natchnieniu

ks. Piotr Łabuda

|

GOSC.PL

publikacja 30.10.2023 10:08

Na kartach Nowego Testamentu w wielu miejscach można odnaleźć świadectwa, które potwierdzają wiarę w natchnienie.

Caravaggio, Natchnienie św. Mateusza - fragment. Caravaggio, Natchnienie św. Mateusza - fragment.
AUTOR / CC 1.0

Tak dla Jezusa i Jego uczniów, jak i dla wspólnoty pierwotnego Kościoła, słowa Starego Testamentu – Pisma narodu wybranego były niewątpliwie święte. Na kartach Nowego Testamentu w wielu miejscach można odnaleźć świadectwa, które potwierdzają wiarę w natchnienie, oraz określają czym ono jest. Począwszy od Chrystusa, poprzez apostołów, pierwsze gminy chrześcijańskie i pierwszych ojców Kościoła, zawsze istniała świadomość, iż całe Pismo Święte jest prawdziwym słowem Bożym, przez które przemawia sam Bóg.

Wśród świadectw Nowego Testamentu mówiących o natchnieniu biblijnym, można mówić o świadectwach pośrednich, które nie wprost mówią o nieomylności i boskim natchnieniu Starego Testamentu i o świadectwach bezpośrednich mówiących wyraźnie o charyzmacie natchnienia pism Starego Przymierza. W przekazie Nowego Testamentu można także znaleźć naukę traktującą o natchnieniu samego Nowego Testamentu.

Nowy Testament o natchnieniu Starego Testamentu

Tak Mistrz z Nazaretu, wybrani przez Niego apostołowie, pierwotna wspólnota Kościoła, jak i autorzy poszczególnych pism Nowego Testamentu niewątpliwie przypisywali pismom Starego Przymierza boski autorytet. Stąd też bardzo często w tekstach nowotestamentalnych pojawia się wyrażenie: „tak mówi Pismo”[1], „napisane jest”[2]. Wyrażenia takie podkreślają znaczenie i wagę zapowiedzi Starego Przymierza. Ukazują także często, iż zapowiedzi te znalazły swoje wypełnienie w osobie Jezusa Chrystusa. Często stosowana w Nowym Testamencie formuła „aby się wypełniło Pismo” ukazuje Słowo Boga jako szczególne narzędzie Bożego działania[3].

W dyskusjach ze swoimi adwersarzami Jezus bardzo często przytacza teksty Starego Testamentu, traktując je jako ostateczne i nie podlegające dyskusji kryterium prawdy. Będąc kuszony przez szatana przywołuje teksty Starego Przymierza, które definitywnie zamykają możliwość innego niż ich wskazania działania (zob. Mt 4,4-7). Również zwracając się do saduceuszów Mistrz z Nazaretu zarzuca im niewiarę w Pismo Święte: „jesteście w błędzie nie znając Pisma, ani mocy Bożej” (Mt 22,29). Chrystus powołuje się także na autorytet Starego Testamentu wzywając do uwierzenia w Siebie: „Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich jest zawarte życie wieczne: to one właśnie dają świadectwo o mnie” (J 5,39). Pisma, stwierdza Jezus, zawierają prawdę, stąd też „Pisma nie można odrzucić” (J 10,35). Bóg sam o sobie daje w nich świadectwo (zob. Mk 12,26; Mt 22,31). A zatem wiara w boskość ksiąg zakłada wiarę w Chrystusa: „Gdybyście uwierzyli Mojżeszowi [tj. Pismu Świętemu] uwierzylibyście i mnie, on bowiem o mnie pisał” (J 5,46). Prowadząc dyskusję z faryzeuszami w Jerozolimie Jezus przywołuje Ps 110 i wprost mówi o natchnieniu: „Jakżeż więc Dawid natchniony przez Ducha może nazywać go [Mesjasza] Panem?” (Mt 22,43).

Również uczniowie Jezusa powołując się na autorytet Starego Testamentu wskazują na ścisły związek tych pism z działaniem Ducha Świętego. Apostoł Piotr mówiąc o Judaszu stwierdza, iż: „musiało się wypełnić słowo Pisma, które Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida” (Dz 1,16). Odwołując się do autorytetu pism, które są słowami Bożymi, Apostołowie wskazują na Jezusa jako zmartwychwstałego Pana i Mesjasza. Taką wymowę ma mowa Piotra w domu Korneliusza, gdzie Piotr stwierdza, iż Bóg „posłał swe słowo synom Izraela, zwiastując im pokój przez Jezusa Chrystusa. On to jest Panem wszystkich” (Dz 10, 36). Podobnie do autorytetu Pism odwołuje się Apostoł Paweł: „Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem” (1 Kor 15,3-4). Dzieje Apostolskie przekazują, iż Paweł „na podstawie Pisma wyjaśniał i nauczał, że: Mesjasz musiał cierpieć i zmartwychwstać” (Dz 17,3), zaś Żydzi w Berei, po wysłuchaniu mowy Apostoła Narodów, codziennie badali Pisma, czy istotnie tak jest (zob. Dz 17,11). Niewątpliwie św. Paweł uznawał teksty Starego Przymierza za mowę Boga. Mają one boski autorytet (zob. Rz 9,15.17). Podobną wymowę ma druga mowa Piotra, w której apostoł stwierdza, iż „Bóg spełnił to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że Jego Mesjasz będzie cierpiał” (Dz 3,18).

W tym samym duchu należy widzieć wprowadzenie cytatu z Księgi Jeremiasza w Liście do Hebrajczyków: „daje nam świadectwo Duch Święty, skoro powiedział…” (Hbr 10,15). Niewątpliwie nowotestamentalne teksty potwierdzają wyraźne przekonanie i wiarę, iż właściwym autorem Pisma Świętego – tak w znaczeniu inicjatywy, jak i komunikowania zbawczych treści jest Bóg[4]. Natomiast człowiek jest narzędziem pośredniczącym.

Obok tych pośrednich wskazań na natchnienie pism Starego Przymierza dwa spośród pism nowotestamentalnych wprost mówią o natchnieniu Pisma Świętego, jak również wskazują na osoby którymi posłużył się Bóg w dziele powstawania Ksiąg Świętych. Pierwszy tekst – z Drugiego Listu św. Pawła do Tymoteusza (2 Tm 3,16) wprost przekazuje o natchnieniu Pisma Świętego. Drugi zaś tekst, z Pierwszego Listu św. Piotra (2 P 1,21) przypomina o natchnieniu ludzi, którymi się Bóg posłużył do sporządzenia ksiąg świętych. W obydwu tekstach Wulgata używa czasownika „inspirare”, co dosłownie można oddać jako „tchnąć w”.

2 Tm 3,14-16

W Drugim Liście do Tymoteusza św. Paweł zwraca się z więzienia mamertyńskiego do swego ucznia przypominając mu: „Od lat niemowlęcych znasz Pisma Święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie. Wszelkie Pismo od Boga natchnione i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu” (2 Tm 3,14b-16).

Św. Paweł poucza Tymoteusza, aby pozostał wierny temu, czego się nauczył, nie tylko ze względu na zaufanie należne nauczycielom. Apostoł zachęca by go naśladował i kontynuował jego nauczanie. Przypomina mu „święte Pisma” (dosł. „święte litery” – gr. hiera grammata), które zna on od młodości. Niewątpliwie Apostoł Paweł ma na myśli Pisma żydowskie. Te święte Pisma „mogą cię nauczyć mądrości ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie” (2 Tm 3,15).

Kolejne wersety (2 Tm 3,16-17) są objaśnieniem 2 Tm 3,15 i dotyczą korzyści płynących z nauczania świętych Pism. Autor wspomina przyczynę, dla której święte Pisma mają szczególną wartość (2 Tm 3,16a) i wskazuje na ich zastosowanie (2 Tm 3,16b-17). Kluczowym dla kwestii natchnienia jest 2 Tm 3,16a, gdzie Paweł stwierdza, iż „wszelkie Pismo jest od Boga natchnione” – „pasa grafe theopneustos”.

Wyrażenie „pasa grafe” – „wszelkie pismo”, ma w tym miejscu znaczenie zbiorowe i oznacza w pierwszym rzędzie wszystkie księgi święte Starego Testamentu. Jednakże brak w tym wyrażeniu rodzajnika może sugerować, iż złożenie to należy rozumieć raczej w sensie dystrybutywnym (każde jedno, każde) niż kolektywnym (wszystkie, wszystkie razem). Wydaje się, iż Apostoł Narodów ma na myśli użycie rozdzielcze, a zatem odnoszące się do wszystkiego, co oznaczone jest nazwą „świętych Pism”[5].

Św. Paweł stwierdza, iż owe „wszelkie” – „każde jedno” Pismo jest „theopneustos” – co Biblia Tysiąclecia oddaje „od Boga natchnione” (złożenie: „theo” od „theos” – „Bóg”, i „pneustos” od „pneuō” – „tchnąć”). Przymiotnik „theopneustos” może być pojmowany jako orzecznik: „wszelkie Pismo jest od Boga natchnione i dlatego pożyteczne…”; albo jako przydawka: „wszelkie Pismo od Boga natchnione, jest pożyteczne…”. Jedno i drugie rozumienie jest poprawne i nie wprowadza do tekstu zasadniczej różnicy[6].

Podnoszony często problem gramatyczny w powyższym fragmencie polega na tym, że w greckim zdaniu brak jest głównego orzeczenia, tak więc do zdania dodać trzeba czasownik łącznikowy („jest”). Przesłanki egzegetyczne sprzyjają rozumieniu słowa „natchnione” jako orzecznika. A zatem tekst stwierdza, że „każde – wszelkie Pismo jest natchnione”. Skutkiem tego Pismo to jest pożyteczne, gdyż pochodzi od Boga.

Ważniejszym jest rozstrzygnięcie, czy przymiotnik „theopneustos” należy tłumaczyć biernie („natchnione od Boga”), czy też czynnie („tchnące Bogiem”). Rozumiany czynnie sugerowałoby, że Pismo napełnione jest tchnieniem lub Duchem Bożym – a zatem, iż „tchnie Bogiem”[7]. Rozumiane natomiast w sensie biernym wskazuje, że Pismo „zostało napełnione tchnieniem” przez Boga – „jest natchnione”. Powszechnie przyjmowany przekład: „natchnione od Boga” opiera się na regule, iż większość przymiotników w języku greckim zakończonych na „– tos” ma znaczenie bierne. Poza tym analogicznie utworzone przymiotniki tłumaczone są w Biblii w sensie biernym[8].  Na bierne znaczenie rozumienia tego wyrażenia wskazuje również i to, że tak św. Paweł, jak i inni autorzy biblijni, wyraźnie podkreślają przyczynowość Bożą w powstawaniu Ksiąg biblijnych (zob. Dz 4,25; Mt 1,22; Mk 7,13).  Takie też rozumienie potwierdzają św. Klemens Rzymski, św. Justyn, Ignacy, św. Teofil Antiocheński[9].

A zatem wydaje się zasadny uznanie, iż wyrażenie „pasa grafe theopneustos” oznacza wszelkie Pismo jest przez Boga natchnione.

 

[1] Zob. np. J 19,37; Rz 4,3; 10,11; 2Kor 6,2; Ef 4,8; 1Tm 5,18.

[2] Zob. np. Mk 1,2; 9,12; Mt 21,13; 26,31; Łk 3,4; 4,4; 22,37; J 6,45; 12,14.

[3] Zob. Mt 26,54; Mk 14,49; J 19,28.36.

[4] „Duch Świętych”, używany jest w tych tekstach zamiennie z terminem „Bóg”, i oznacza już wyraźnie Uosobionego Ducha Trójjedynego Boga. Wszystkie teksty Starego Testamentu o Duchu Boga, będącym uzewnętrznieniem samego Boga, w Nowym Testamencie znalazły swoje wypełnienie; zob. H. Muszyński, Charyzmat natchnienia Biblijnego, s. 24.

[5] Zob. M. Zerwick, Gaecitas Biblica, Romae 1964, n. 188-189; H. Muszyński, Słowo natchnione, s. 18-19.

[6] W większości słowników jest tłumaczone jako „natchniony przez Boga”. Zob. R. Popowski, Wielki słownik Grecko-Polski Nowego Testamentu, Warszawa 1995 s. 270.

[7] W ten sposób rozumie ten zwrot większość wspólnot protestanckich. Zob. P. Leks, „Słowo Twoje jest Prawdą” (1 J 17,17), s. 82.

[8] Np. theopemptos – „posłany przez Boga”, theodotos – „dany przez Boga”, theodidaktos – „pouczony przez Boga”, „theoktistos” – stworzony przez Boga.

[9] Zob. P. Bonatti, C.M. Martini, Il messaggio della salvezza, Torino 1969, s. 32.