Jeden kościół zniszczyli tu Tatarzy

Beata Malec-Suwara

|

Gość Tarnowski 45/2023

publikacja 09.11.2023 00:00

To, czy nowa świątynia, którą wybudowała parafia, a bp Andrzej Jeż dedykował Bogu na wyłączność, przetrwa i nie będzie pusta, zależy od następnych pokoleń.

Biskup namaszcza ołtarz, w którym zostały umieszczone relikwie bł. Karoliny. Obok proboszcz parafii ks. Bogdan Lebryk. Biskup namaszcza ołtarz, w którym zostały umieszczone relikwie bł. Karoliny. Obok proboszcz parafii ks. Bogdan Lebryk.
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

W Łoniowej 29 października odbyła się uroczystość dedykacji kościoła parafialnego pw. MB Wspomożycielki Wiernych. Przewodniczył jej biskup tarnowski Andrzej Jeż. Mszę św. koncelebrowali z nim m.in. kapłani z dekanatu, księża rodacy oraz jej pierwszy proboszcz ks. Piotr Pabis i obecny ks. Bogdan Lebryk. Wśród uczestników byli strażacy i uczniowie z pocztami sztandarowymi, siostry pochodzące z parafii, Zespół Pieśni i Tańca „Łoniowiacy”, panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Włościanki”, przedstawiciele władz powiatowych i gminnych oraz parafianie.

Budowę dedykowanej świątyni mieszkańcy Łoniowej rozpoczęli już 40 lat temu, z zamiarem wzniesienia kaplicy dojazdowej parafii Porąbka Uszewska, do której wówczas należeli. Kaplicę, której od samego początku patronowała Matka Boża Wspomożycielka Wiernych, postawili w rok i już w 1984 poświęcił ją bp Józef Gucwa. Trzy lata później zdecydowano o jej rozbudowie, a po uzyskaniu koniecznych pozwoleń przystąpiono do prac, których zwieńczeniem było poświęcenie już rozbudowanej kaplicy w 1996 roku.

Rok 2000 rozpoczął nowy rozdział w Łoniowej, która odtąd i – co trzeba dodać – na powrót, po prawie 350 latach, stała się samodzielną parafią. Do połowy XVI wieku Łoniowa stanowiła bowiem centrum wspólnoty parafialnej, w której skład wchodziły ościenne wioski. Kościół, który tu wcześniej stał, zniszczyli Tatarzy w czasie najazdu na Polskę. Opowiadają o tym miejscowi, dobrze zorientowani w bogatej, ponad 700-letniej historii swojej miejscowości, ale i w znacznie starszych dziejach. Prowadzone w Łoniowej badania archeologiczne doprowadziły do odkrycia w tej miejscowości neolitycznego domostwa sprzed 7000 lat.

Mieszkańcy nie mają wątpliwości, że dzień konsekracji kościoła, który jest owocem ich wiary, modlitwy, ofiary, a także ciężkiej pracy pokoleń, to historyczna chwila dla miejscowości. O tym, że jest najważniejsza i nigdy się już nie powtórzy, mówił do parafian także bp Andrzej Jeż. Dziękował wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób włączyli się w powstanie tej świątyni, także księżom, którzy pracowali w Łoniowej i razem z mieszkańcami podjęli trud „świętego budowania”, jak o wznoszonych w diecezji kaplicach i kościołach zwykł mawiać swego czasu nieżyjący już abp Jerzy Ablewicz.

Biskup Andrzej Jeż mówił i o tym, jak ważne jest, by kościół nie był pusty. – Od was zależy, czy następne pokolenia przerzucą pomost wiary dalej i dalej. I to jest zadanie, które stoi przed naszą wspólnotą. Niech ten materialny kościół przypomina wam stale o żywym Kościele, który wszyscy tworzymy. Pamiętajmy, że najważniejszą ozdobą każdego kościoła jest zawsze rozmodlona wspólnota, ludzie o czystych i prawych sercach – wskazywał, życząc, by Bóg w Trójcy Jedyny hojnie wszystkim błogosławił, a patronka Matka Boża Wspomożycielka Wiernych otaczała ich nieustanną opieką.

Maryja bezsprzecznie pokochała to miejsce. Są na to dowody. W 1900 roku nie tylko ks. Jan Palka odbył pielgrzymkę do Lourdes, która zaowocowała budową groty w Porąbce Uszewskiej. Byli tam również tego roku państwo Jasińscy z pobliskiej Łoniowej. Kupili wówczas we Francji figurę Maryi, którą umieścili na oszklonej werandzie swojej posiadłości. W 1922 roku wyprowadzili się na Pomorze, a potem do Warszawy, zabierając figurę ze sobą. Niemcy w czasie II wojny światowej zbezcześcili figurę i wrzucili do pobliskiej rzeki Drwęcy. Wyłowiła ją pewna wiejska kobieta i po wojnie mocno zniszczoną, m.in. bez rąk i nóg, przekazała rodzinie. W 2010 roku figura Matki Bożej z woli właścicieli powróciła do Łoniowej, skąd zaczęła się jej wędrówka po Polsce. Dziś nazywana jest Łoniowską Panią. W odnowionej figurze Maryja odbiera cześć i wysłuchuje modlitw mieszkańców w plenerowej kapliczce obok kościoła.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.