W Iwkowej kolędowało 90 małych misjonarzy

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 27.12.2023 12:28

W tej parafii tradycja kolędy misyjnej ma już 28 lat. W tym roku 21 grup kolędniczych odwiedziło ponad 600 domów.

W Iwkowej kolędowało 90 małych misjonarzy Część kolędników misyjnych z Iwkowej. To tylko ci rozesłani po jednej z trzech Mszy św. Z prawej pani Alina Zięć. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

W Iwkowej rozesłanie kolędników misyjnych odbyło się tradycyjnie w drugi dzień świąt podczas trzech dopołudniowych Mszy św. W sumie w tym roku w akcję zaangażowało się 90 dzieci, w tym całe rodzeństwa. Zdarzyła się wśród nich 5-osobowa rodzina, która sama utworzyła jedną z 21 zorganizowanych w tej parafii grup kolędniczych. To one w tym roku odwiedziły ok. 600 domów, zanosząc iwkowskim parafianom radosną nowinę o narodzeniu Pana Jezusa.

Za to zaangażowanie dzieciom, ich rodzicom, a także organizatorom kolędy misyjnej w parafii dziękował miejscowy proboszcz ks. Marek Bach. - Cieszymy się waszymi otwartymi sercami, że myślicie nie tylko o sobie, ale także o innych dzieciach, o innych ludziach, którzy żyją w niedostatku w biedniejszych krajach - mówił.

W Iwkowej kolędowało 90 małych misjonarzy   Każda z kolędujących w Iwkowej grup ma przygotowaną piękną skarbonkę i gwiazdę. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Ofiary z tegorocznej kolędy misyjnej wesprą kilkadziesiąt projektów na rzecz dzieci z Republiki Środkowoafrykańskiej, Republiki Konga, Kamerunu, Tanzanii, Boliwii, Kazachstanu oraz Kolumbii. Dla kolędujących dzieci ważne jest to, że mogą pomóc, ale i to, że mogą wspólnie kolędować, przebrać się, obdarować domy w rejonie, w którym mieszkają, przygotowanymi na tę okoliczność bombkami. - Same też są radośnie przyjmowane w domach i obdarowywane nie tylko ofiarą na misje, ale również słodyczami i owocami, by nie ustać w drodze - mówi katechetka Alina Zięć, która od 1995 roku czuwa nad organizację kolędy misyjnej w Iwkowej.

W Iwkowej kolędowało 90 małych misjonarzy   W tym roku kolędnicy misyjni zanieśli do domów bombki z ks. Janem Czubą - misjonarzem, który 25 lat temu został zamordowany w w Loulombo w Republice Konga. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Od kilku lat pomaga jej w tym parafialny oddział Akcji Katolickiej - w tym roku Dominika Madej oraz Anna i Aleksandra Putko - oraz rodzice kolędujących dzieci. Każdej z grup towarzyszy jedna osoba dorosła. - W przygotowanie strojów, pięknych gwiazd i skarbonek angażują się rodzice, a w szczególności pani Urszula Karwala, która na przestrzeni wielu lat przygotowała piękne gwiazdy i skarbonki, a gdy brały udział w konkursie na najpiękniejsze stroje to zajmowały wysokie miejsca - zauważa pani Alina Zięć.

Warto zauważyć, że kolędnicy misyjni z Iwkowej w 2014 roku kolędowali u nuncjusza apostolskiego w Warszawie, w Komisji Episkopatu Polski oraz Papieskich Dziełach Misyjnych w Warszawie, reprezentując diecezję tarnowską. Kolędowali nieraz w Kurii Diecezji Tarnowskiej oraz u biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża i biskupów pomocniczych.