Siekierczyna to dla mnie Polska

W tym roku minęła 25. rocznica śmierci kard. Jana Króla z Filadelfii. Uczcili ją mieszkańcy wsi, skąd wywodzili się jego rodzice.

Kardynał Jan Król to duma Siekierczyny. Choć urodził się w USA, dokąd wyemigrowali jego przyszli rodzice, nigdy nie traktował ich polskiej i małej ojczyzny jako czegoś obcego. – Mawiał, że Siekierczyna to dla niego Polska – mówi ks. Łukasz Bochenek, który 23 czerwca przewodniczył w kościele parafialnym w Siekierczynie Mszy św. w intencji kardynała, a później w remizie OSP przedstawił prezentację m.in. na temat jego związków z kard. Karolem Wojtyłą i rodzinną miejscowością.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..