W ostatnim dniu września odbyły się w Pilźnie warsztaty różańcowe dla najmłodszych. – Próbujemy zaprosić dzieci do regularnych spotkań, żeby poczuły się w parafii jak w domu, żeby znalazły tu przestrzeń do funkcjonowania. Wiadomo, że wraz z dziećmi przyjdą rodzice – mówi ks. Andrzej Wolanin, proboszcz parafii. Jak to jest dotychczas? – Kilkuletnie dzieci, jeśli przychodzą do kościoła z rodzicami, często się po prostu nudzą, choć cenne jest to, że są, że są z rodzicami. Jeśli uczestniczą w Mszy św. z udziałem dzieci, to dorośli przez parę ładnych lat mogą nie mieć okazji usłyszenia skierowanego do nich kazania – przyznaje Diana Dąbrowska, która przyszła do proboszcza z propozycją październikowego ogrodu maryjnego. Poprzedziły go warsztaty różańcowe. Dzieci przyszło mnóstwo. – Mamy przygotowanych mnóstwo koralików, rzemyków, będziemy wspólnie przygotowywać różańce. Każde z nich jeden sobie weźmie, a naddatek, dzieci to wiedzą, będziemy sprzedawać na kiermaszu na rzecz dzieci z domu dziecka – informuje Iwona Sok z parafialnej Caritas, która z Katarzyną Jurek poprowadziły warsztaty.