W kościelnej ławce i na rowerze

Przed południem 11 listopada w kościele parafialnym w Radłowie została odprawiona Msza św. w intencji ojczyzny w 107. rocznicę odzyskania przez nią niepodległości.

Po Eucharystii odbył się już po raz czwarty niepodległościowy rajd rowerowy. Radłowscy parafianie, w różnym wieku (najmłodszy uczestnik miał 8 lat, najstarszy ponad 60), przemierzyli na dwóch kółkach drogę do Zabawy i Wał-Rudy szlakiem bł. Karoliny. Trasa rajdu jest każdego roku inna.

- Pomysł, by w tym dniu łączyć modlitwę w kościele z aktywnym spędzeniem czasu, realizowałem już w poprzedniej parafii, w Chełmie - mówi ks. proboszcz Andrzej Krajewski.

  W sanktuarium mł. Karoliny w Zabawie. Parafia Radłów

Pierwszy rajd w Radłowie zgromadził… 5 osób, ale z roku na roku rośnie grupa osób, którym podoba się taka forma świętowania, która łączy modlitwę w kościelnej ławce, jazdę na rowerze, a przy tym daje czas na refleksję i zadumę.

  Zapalenie zniczy przy pomniku poległych za wolność ojczyzny na radłowskim cmentarzu. Parafia Radłów

Uczestnicy rajdu zgromadzili się nie tylko w sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie oraz przy jej domu w Wał-Rudzie, ale również na radłowskim cmentarzu. Przy pomniku, który przywołuje poległych za ojczyznę, odmówiono modlitwę i zapalono znicze.