Była to wspólna uroczystość zaprzyjaźnionych uczniów z niepełnosprawnymi opiekunami ośrodka rehabilitacyjno – opiekuńczego.

- Postawa młodych ludzi, zarówno uczniów, jak i podopiecznych ośrodka, przeszła najśmielsze oczekiwania. Nie tylko odnosili się do siebie z szacunkiem i poszanowaniem własnej godności, lecz nawet wydaje się, że się zaprzyjaźnili. Taki widok z pewnością podnosi na duchu każdego, kto wkłada trud w wychowanie młodego pokolenia - mówi ks. Marcin.

- Było świetnie, nie spodziewałem się tak dobrej zabawy. Mam nadzieję, że będzie to okazja do lepszego zapoznania - dodaje z entuzjazmem Marcin Marek.