Zaparcie św. Piotra przejdź do galerii

W domu generalnym sióstr służebniczek dębickich odbyło się spotkanie z Biblią. Jak co miesiąc złożyły się nań dwie części: wykładowa i modlitewna. Wykład o ewangelii św. Łukasza wygłosił prowadzący dębickie spotkania z Biblią ks. dr hab. Piotr Łabuda. On również przewodniczył modlitwie metodą lectio divina. – Na kartach Łukaszowego dzieła Jezus cały czas jest w drodze. Peregrynując po Palestynie, nieustannie się trudzi. Dąży ku Jerozolimie, by tam dokonały się wydarzenia zbawcze, czyli Jego męka, śmierć, zmartwychwstanie oraz wniebowstąpienie. Ewangelista podkreśla, że jeśli chcemy być z Chrystusem, musimy się natrudzić, wziąć bez szemrania swój krzyż codziennych obowiązków, cierpienia duchowego bądź fizycznego i umiłować go. Ukazuje cel naszego ziemskiego życia. Nie pisze o grzechu, ludzkiej słabości, lecz koncentruje się na modlitwie i na Bogu, który jest Miłością – mówi Lidia, uczestniczka spotkania.

Centrum drugiej, modlitewnej części spotkania, stał się fragment ewangelii św. Łukasza o zaparciu się Piotra. – W ciszy klasztornej kaplicy wybrzmiały kolejno trudne pytania.  Czy ja potrafię zawsze mówić prawdę? Czy potrafię przyjąć trudną prawdę wypowiadaną przez bliźnich na mój temat? Czy potrafię wybaczać? Zapominać o złych czynach popełnionych względem mnie przez drugiego człowieka? Czy potrafię być miłosierna? Ile jest we mnie z Chrystusa? A może jestem jak Judasz? – dodaje Lidia.