Podziemna rzeka przejdź do galerii

100. rocznica śmierci bł. Karoliny. Paradoksalnie upływający czas nie szkodzi tej sprawie. Przykład życia dziewczyny z Wał-Rudy jest wciąż świeży i inspirujący.

Grzegorz Brożek

|

Gość Tarnowski 48/2014

dodane 27.11.2014 00:15
0

W Wał-Rudzie 18 listopada 1914 roku był dniem pochmurnym. Zaczął się typową szarugą, którą potęgowały mgły zaległe na łąkach. Rano do domu Kózków na Śmietanie wkroczył rosyjski żołnierz. Wyprowadził Jana Kózkę i jego córkę Karolinę i popędził ich w kierunku lasu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy