Peregrynacja w Dulczy Wielkiej przejdź do galerii

– Przez cały rok, od grudnia 2013 roku czytaliśmy Dzienniczek św. siostry Faustyny i odmawialiśmy koronkę do Bożego Miłosierdzia w każdy piątek. Nabożeństwo to gromadziło coraz większą liczbę wiernych. To był nasz duchowy dar – mówi ks. Andrzej Ślusarz, proboszcz parafii.

Półtora miesiąca przez nawiedzeniem parafia, a właściwie jej reprezentanci, których było 61, byli na czuwaniu w Łagiewnikach.

Od miesiąca w czasie każdej Mszy św. sprawowanej w kościele wierni odmawiali specjalną modlitwę o owoce tego świętego czasu, który nadchodzi.

Bezpośrednio przed dobą nawiedzenia wspólnota uczestniczyła w rekolekcjach świętych, które głosił ks. prałat Jan Wnęk, obecnie proboszcz parafii pw. św. Antoniego w Krynicy Zdroju . – Duchowo przygotowywaliśmy się intensywnie, najlepiej, jak umieliśmy, by otworzyć się na łaskę Bożego Miłosierdzia – dodaje ks. dr Andrzej Ślusarz.

Do parafii obraz Jezusa Miłosiernego i relikwie św. Jana Pawła II i św. Faustyny przywieziono 3 grudnia ze Zdziarca. W powitaniu wziął udział bp Stanisław Salaterski . Świątynia zaś, choć wydaje się pojemna, nie pomieściła wszystkich, którzy chcieli wziąć udział w tym wydarzeniu. Czuwanie trwało całą dobę. Cały czas w godzinach nocnych w kościele modliło się nawet ponad 100 parafian. Po dobie bardzo intensywnego czuwania obraz przewieziony został do parafii Janowiec.